ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Mogliśmy wszystko
autor: Marta KrajniakZ wielką ulgą usłyszałem końcowy gwizdek w spotkaniu Pogoń - Górnik. Podejrzewam, że nie tylko ja, ale i wielu innych kibiców zwyczajnie męczyło się ostatnimi tygodniami Portowców w ekstraklasie.

Sezon przeszedł do historii. Nie będą to jednak zapomniane rozgrywki dla fanów. Kiedy przyszedł maj ze Szczecina wręcz promieniowało entuzjazmem i wizją pierwszego w historii trofeum dla klubu. Klubu ważnego dla miasta i regionu. Klubu, który nie oszukujmy się przez większość swojego istnienia nie znaczył zbyt wiele na piłkarskiej mapie Polski.
76 lat istnienia, bez mistrzostwa, z pięcioma sezonami na podium i trzema przegranymi finałami Pucharu Polski. Z zazdrością parzymy na bogate CV śląskich klubów, Górnika Zabrze czy Ruchu Chorzów, na zdobycze Legii Warszawa czy Wisły Kraków, ale i osiągnięcia Miedzi Legnica, Zawiszy Bydgoszcz czy Stali Rzeszów. Mityczna pusta gablota uwierała jak kamień w bucie. I jak w piosence Varius Manx przyszedł maj. Wyczekiwany maj w Warszawie. Wszystko miało się zmienić. Choć z boiska wyglądało to źle, to Efthýmis Kouloúris wpompował w tysiące szczeciński serc jeszcze więcej nadziei. Z majem przyszła też 99. minuta. Co było dalej wie każdy. Te tysiące szczecińskich serc pękło. Wszystko rozsypało się jak domek z kart.

Kiedy siedemnaście lat temu Robert Małek zagwizdał po raz ostatni, czuliśmy że ekstraklasa znika ze Szczecina na kilka lat. Powrót na salony był trudny i długi. Udało się w między czasie otrzeć o trofeum, jednak kluczowa droga z IV ligi zwieńczyła się awansem do ekstraklasy. Była walka o utrzymanie i plażowanie w grupie mistrzowskiej. Nie udała się odmiana z najbardziej utytułowanym trenerem w lidze. Fundamenty pod sukces zbudował Kosta Runjaić, ale w klubie nie zdecydowano się na następny krok w przód. Jens Gustafsson mógł przejść do historii podobnie jak Kamil Grosicki. Ten sam Kamil Grosicki, który żegnał się z Pogonią z ekstraklasą siedemnaście lat temu po porażce z GKS-em Bełchatów. Szwed nie pomógł pójść dalej. Kamil Grosicki pozostał kapitanem tonących marzeń.

Majowy finał niósł ze sobą potężną nadzieję na puchar w tej obśmiewanej pustej gablocie. Niewykorzystanie tej szansy to wina klubowych, trenera i piłkarzy. Co więcej nie chodzi tu tylko o puchar. Wobec żenującej formy ligowych tuz, Legii, Lecha czy Rakowa, doskonale wiemy, że można było wziąć zdecydowanie więcej. Tak też się stało i to Jagiellonia Białystok zaliczyła pierwszy triumf w lidze. Za nią uplasował się Śląsk Wrocław. Te dwie drużyny, dwanaście miesięcy temu były o krok od degradacji. Pogoń Szczecin zaprzepaściła wszystko. Cisza z gabinetów szczecińskiego klubu pozostaje wymowna. Niesamowicie nietaktowna wobec szczecińskiej publiczności, która mimo wszystko licznie stawiła się na finałowym akcencie męczarni z ostatnich tygodni.

Podobno czas leczy rany. Ten trywializm towarzyszy nam w życiu jak cotygodniowe frazesy opiekuna Portowców na kolejnych konferencjach prasowych. Tam w Warszawie Pogoń nie przegrała tylko pucharu. Myślę, że w wielu z nas coś pękło. Kibic wiele wybaczy, ale tak spektakularna porażka pozostanie w pamięci jeszcze długo. Doskonale wiemy jak ją zmazać. Mam jednak obawy czy obecne klubowe władze stać finansowo i organizacyjnie, żeby pójść krok dalej. Moda na Pogoń urosła ostatnio niesamowicie. Brak sportowego sukcesu w najbliższym czasie może jednak zniszczyć ten potencjał. Cóż pozostaje nam kibicom Pogoni? Wierzyć w mądrą wizję i pozostać wiernym. Na razie nadzieja pozostaje przykryta ciemnością jak Szczecin nocą z 25 na 26 maja, kiedy kończę pisać. A na niebie widać nieśmiałą burzę.
autor: royal447

data dodania: 2024-05-27 11:34:56
 

multimedia
najnowsze multimedia




Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam zdrowia, spokoju i mnóstwa radości. Niech te wyjątkowe dni będą czasem odpoczynku w gronie najbliższych, wypełnionym ciepłem i świąteczną atmosferą.

Życzymy, aby nadchodzący Nowy Rok przyniósł Wam wiele sportowych emocji, pasjonujących wydarzeń oraz niezapomnianych chwil na stadionach i arenach sportowych. Niech Wasze ulubione drużyny zawsze grają na najwyższym poziomie, a każdy kibic znajdzie powody do dumy i satysfakcji. Dziękujemy, że jesteście z nami i wspólnie tworzymy miejsce dla miłośników sportu. Wesołych Świąt i pełnego sukcesów Nowego Roku!

Z pozdrowieniami,
Redakcja Ligowiec.net


P.S. Znacie możliwości portalu. Możecie dodawać swoje życzenia - zarówno w komentarzach, jako zdjęcia lub wideo.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni grudzień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
dzisiejsze newsy
inne/portal: 1
 
top komentarze
newsy:
1 » Sparingpartner poszukiw »
1 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
mecze:
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 11
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186272
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies