Taktyczne rozterki
Los bywa przewrotny i zgotował nam dwumecz Błękitnych Stargard z Gryfem Wejherowo w odstępie 15 dni - najpierw w Pucharze Polski, a w sobotę w II lidze. Obu trenerom zapewne niejedna noc zeszła na rozwiązaniu dylematu, jak „poustawiać klocki” w drużynie przed tym spotkaniem, szczególnie w kontekście wyniku pierwszego meczu.
16 lipca zespół Gryfa zagrał w następującym zestawieniu: w bramce Wiesław Ferra, na obronie od prawej - Paweł Brzuzy, Marcin Kalkowski, Maciej Dampc i Adrian Klimczak. Defensywnymi pomocnikami byli Piotr Łysiak i Łukasz Nadolski, a ofensywnym środkowym pomocnikiem - kapitan Piotr Kołc. Na lewym skrzydle grał Robert Chwastek, a na prawym Przemysław Mońka. W roli napastnika występował Paweł Czychowski. Zatem było to typowe ustawienie 4-2-3-1 z trzema nowymi nabytkami (Kalkowski, Nadolski i Chwastek) i jednym młodzieżowcem A. Klimczakiem. W rezerwie trener Pawlak miał 4 młodzieżowców, w tym jednego nowo pozyskanego Daniela Górskiego. Drugim nowym zawodnikiem był napastnik Michał Marczak.
Kluczowa dla ustawienia zawodników Gryfa na murawie była 42 minuta, kiedy to przy wyniku 2-0 dla Błękitnych młodzieżowiec, lewy obrońca, A. Klimczak został zmieniony przez Krzysztofa Wickiego, który jednak zajął miejsce defensywnego (środkowego) pomocnika, a występujący tam Ł. Nadolski przeszedł na środek obrony za M. Dampca, który z kolei stał się lewym obrońcą. Od tego momentu gra Gryfa wyglądała znacznie lepiej. Pozostałe dwie zmiany nie powodowały roszad na boisku, lecz również były pożyteczne dla drużyny gości - w 57’ Czychowskiego zmienił inny napastnik Mateusz Kuzimski, strzelec honorowego gola ( jednak na nasze szczęście odszedł z Gryfa), a w 77’ za P. Brzuzego wszedł na prawą obronę nowy młodzieżowiec Daniel Górski.
W odróżnieniu od Pucharu Polski w II lidze jest wymóg występu 2 młodzieżowców. W meczu pucharowym trener Pawlak wystawił w sumie dwóch młodych zawodników na skrajach obrony. Zmianę Klimczaka w 42’ należy odczytywać jako dążenie do zmiany wyniku, a nie słaby występ młodzieżowca, natomiast wejście Górskiego to chęć sprawdzenia nowego, młodego zawodnika. W przypadku pozostałych 3 młodzieżowców trudno oczekiwać, aby Dawid Leleń zastąpił w bramce doświadczonego Ferrę, a pomocnik Maciej Koszałka (rocznik 2000) jest jeszcze za młody, aby z marszu zagrać w pierwszym składzie. Pozostaje jeszcze obrońca Przemysław Szur, jednak w jego przypadku również trudno przypuszczać, aby zastąpił któregoś z doświadczonych środkowych obrońców. Zatem uważam, że w pierwszej jedenastce wystąpią jako młodzieżowcy dwaj skrajni obrońcy, a wyjściowy skład Gryfa będzie wyglądał następująco: Ferra - Górski, Kalkowski, Nadolski, Klimczak - Łysiak, Wicki - Mońka, Kołc, Chwastek - Czychowski. A przypuszczalny skład Błękitnych? Wróbel - Liskiewicz, Pustelnik, Baranowski, Gutowski - Kazimierowicz, Szymusik - Fadecki, Flis, Czapłygin - Brzeziański. relacjďż˝ dodaďż˝: Jaho |
|