Porażka po dogrywce i spadek o dwie pozycje
Przed meczem przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego pierwszej ligi koszykarzy pisaliśmy, że walczący o utrzymanie Znicz Basket Pruszków mocno utrudni wykonanie zadania koszykarzom Spójni, tj. rozpoczęcie play-off z trójką. Tak się też stało. Po bardzo zaciętym spotkaniu, w którym potrzebna była dogrywka drużyna z Mazowsza ograła biało-bordowych 87:83 i prowadzi w wyścigu o bezpieczną dziesiątą lokatę...
Stargardzianie fatalnie weszli w zawody. Przez długie fragmenty gry nie mogli znaleźć drogi do kosza rywala, w efekcie czego w pierwszych dziesięciu minutach starcia tylko dwukrotnie zdobyli punkty z akcji. Siedem oczek na plusie i dwadzieścia cztery na minusie spowodowało, że w pozostałej części meczu musieli gonić rywala.
Ten pościg wyszedł im nawet dobrze, w połowie trzeciej odsłony po trójce Marcina Dymały wyszyli na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Pozostałe kwarty zapisali na swoją korzyść, ale gospodarze nie odpuszczali i w efekcie czego mieliśmy bardzo wyrównane zawody.
W końcówce po punktach Karola Pytysia, Dymały oraz Macieja Raczyńskiego to goście mięli przewagę jednego posiadania. Na trzy sekundy przed końcem trafił jednak Bartłomiej Ornoch i wyrównał stan meczu na 79:79. Zwycięstwo wraz z końcową syreną próbował dać przyjezdnym jeszcze Hubert Pabian, ale ostatecznie byliśmy świadkami dogrywki. W dodatkowym czasie gry przez moment po trafieniach z rzędu Pysia i Dymały biało-bordowi prowadzili, jednak trzy błędne decyzje z rzędu spowodowały, że to gospodarze osiągnęli przewagę, którą już obronili w ostatnich akacjach. Spójnia Stargard przegrała i w ligowej tabeli spadła z trzeciej lokaty na piątą. W tej chwili w pierwszej rundzie play-off traci przewagę własnego parkietu. Może ją odzyskać ostatnim starciu sezonu zasadniczego, ale musi pokonać bezpośredniego rywala GTK Gliwice. Bardzo możliwe, że kontynuację tego pojedynku będziemy mięli także w rundzie pucharowej. Znicz Basket Pruszków - Spójnia Stargard 87:83 (24:7, 20:27, 17:22, 18:23, 8:4) Znicz Basket: Stopierzyński 19, Cechniak 16 (5 zb.), Madziar 14, Kierlewicz 10, Kordalski 10 (7 zb., 13 as., 4 str.), Ornoch 10, Cetnar 5, Szwed 3 (6 zb.) Spójnia: Dymała 24 (6 zb., 7 as., 6 str. 4x3), Pabian 14 (7 zb.), Lewandowski 12 (5 zb., 5 as.), Ptyś 12, Fraś 10 (6 zb.), Raczyński 7, Śpica 4, Bodych 0, Koziorowicz 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|