Siatkarki mistrzyń Polski odniosły już siódmą wygraną w obecnym sezonie (na siedem spotkań) i tym samym pociągnęły serię z poprzedniej edycji rozgrywek notując w sumie już piętnaste ligowe zwycięstwo z rzędu!
Co ciekawe, ostatni raz Chemik przegrał mecz w Orlen Lidze 21 lutego w potyczce właśnie z BKS-em Bielsko-Biała, niedzielnym rywalem naszych mistrzyń. Tak dobrego wyniku na tym etapie nie byłoby bez pracy wszystkich zawodniczek. Forma atakujących jest jednak obecnie największym atutem zespołu Jakuba Głuszaka, który w ten sposób skomentował ostatni mecz swoich podopiecznych:
Bardzo fajnie zagraliśmy w ataku, mądrze, tak jak się do tego przygotowywaliśmy na odprawach przedmeczowych. A nawet jeśli dziewczyny popełniały błędy w ataku, to bardzo szybko wyciągały z nich wnioski i to takie, które przy następnej podobnej akcji pozwalały na zdobycie punktu. A w tym elemencie brylowała choćby Stefana Veljković...

O wielkim wyniku - 20 punktach serbskiej reprezentantki w spotkaniu przeciwko bielszczankom już pisaliśmy. Taka zdobycz może nie jest nadzwyczajna dla siatkarki grającej na pozycji atakującej lub przyjmującej. Natomiast dla środkowej to gigantyczne osiągnięcie, a w przypadku tej zawodniczki oznaczało skuteczność na poziomie ok. 80%, przy czym popełniła tylko jeden błąd. Wysoką formę wicemistrzyni olimpijskiej dokumentują też oficjalne statystyki Orlen Ligi, w których Veljković plasuje się na trzecim miejscu wśród środkowych (po podliczeniu wszystkich elementów gry na tej pozycji), przy czym w najważniejszej statystyce - skuteczności ataku jest zdecydowanie najlepsza. I to pomimo tego, że rozegrała mniejszą ilość meczów (sześć) od swoich konkurentek, które mają po siedem zaliczonych spotkań.
Dla komentatorów i kibiców w jeszcze jednej klasyfikacji góruje pośród innych. Chodzi oczywiście o styl, w jakim zdobywa kolejne punkty…

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pls-web.dataproject.com/orlenliga.pl