Czekając na cud
Arka Gdynia czeka na finałowego rywala, choć niewiele brakowało, a roztrwoniłaby trzy gole zaliczki z pierwszej potyczki. Chcielibyśmy zobaczyć jutro Pogoń tak dzielnie walczącą jak dziś Wigry Suwałki. W historii Pucharu Polski jeszcze żaden zespół w dwumeczu nie odrobił trzech goli straty. Portowcy nie mają nic do stracenia, a do zyskania wiele. Zdecydowanym faworytem do awansu jest Lech Poznań. Kolejorz jest w wyższej formie niż szczecinianie i będzie miał komfort trzech goli zaliczki.
Trzy przypadki
W historii spotkań Pogoni z Lechem, tylko trzy razy szczecinianie osiągnęli wynik, który jutro dałby im szanse na awans. W sezonie 1975/76 Duma Pomorza wygrała w Poznaniu z Lechem 4:0. Następnie w sezonie 1978/79 szczecinianie ograli Kolejorza u siebie 3:0. Efektowne zwycięstwo Pogoń odniosła także w sezonie 2013/14. Duma Pomorza pokonała na własnym obiekcie poznaniaków 5:1. Odrobienie trzech goli straty jest realne, lecz podopieczni Kazimierza Moskala musieliby zagrać mecz rundy. Ligowa końcówka Obie drużyny w końcówce rundy zasadniczej walczą o odmienne cele. Portowcy chcą awansować do grupy mistrzowskiej, a Lechici celują w mistrzostwo Polski. Szczecinianie mają przed sobą ważną potyczkę z Arką Gdynia. Poznaniacy w najbliższej kolejce w hicie zmierzą się z Legią Warszawa. Zaliczka jaką Lech osiągnął w Poznaniu i ligowy klasyk, sugerują iż przyjezdni nie będą jutro forsowali tempa. Lechici zgodnie jednak przyznają, że do Szczecina jadą po zwycięstwo. - Piłka jest nieprzewidywalna. Nawet gdy ma się dużą przewagę, można szybką ją stracić. Jedziemy z myślą o tym, żeby wygrać. Chcemy przejść do finału, a można to osiągnąć tylko poprzez zwycięstwa. Nie chcemy pozostawić złudzeń - powiedział przed meczem Marcin Robak. Obietnica walki Kazimierz Moskal i jego podopieczni zapowiadają walkę. Portowcy wierzą, że nie wszystko jeszcze stracone. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy koncentrowali się tylko na obronie. Przy takim wyniku nie wchodzi to w grę. Musimy zaryzykować i zagrać odważnie. Wiąże się to z tym, że koncentracja i determinacja musi być na wysokim poziomie. Po stracie trzeba szybko przerwać akcję lub odebrać piłkę - powiedział trener Kazimierz Moskal. Recepta na awans zakłada wzorową grę w obronie i skuteczną w ofensywie. Gol dla Lecha będzie właściwie przekreślał szanse szczecinian na awans. Przewidywane składy: Pogoń: 1. Jakub Słowik - 2. Cornel Râpă, 3. Jarosław Fojut, 21. Sebastian Rudol, 77. Ricardo Nunes, 6. Rafał Murawski, 23. Mateusz Matras, 7. Ádám Gyurcsó, 11. Spas Delev, 9. Adam Frączczak, 17. Nadir Çiftçi Lech: 1. Jasmin Burić - 4. Tomasz Kędziora, 3. Lasse Nielsen, 28. Marcin Wasielewski, 26. Maciej Wilusz, 14. Maciej Gajos, 55. Abdul Aziz Tetteh, 18. Mihai Răduț, 8. Szymon Pawłowski, 10. Darko Jevtić, 19. Nicki Bille Nielsen
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Pogoń Szczecin/Lech Poznań
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|