Nie udało się stargardzkiej Spójni wygrać żadnego z półfinałowych spotkań pierwszej ligi koszykarzy. Wczoraj (06.05) przed własną publicznością biało-bordowi ulegli 82:88 Legii Warszawa i tym samym przegrali cała serię 0:3. To nie koniec sezonu dla podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza, 14 maja w Stargardzie zagrają oni z Sokołem Łańcut pierwszy z dwóch pojedynków o trzecią lokatę.

Wojskowi przyjechali na Pomorze Zachodnie z zamiarem szybkiego zakończenia półfinałowej rywalizacji, dlatego też od pierwszego gwizdka przystąpili do mocnego uderzenia. Zamiaru rzucać białego ręcznika nie miała też Spójnia, więc w pierwszej połowie mięliśmy w miarę wyrównany zawody. Warto jednak zaznaczyć, że każda z drużyn miała swój krótki moment kiedy to na pięć oczek odskakiwała rywalowi. Legia we wspomnianych wcześniej pierwszych minutach, biało-bordowi na początku drugiej ćwiartki.

O losach starcia i całej serii zdecydowała trzecia odsłona i początek czwartej. Koszykarze ze Stolicy zdobyli dwadzieścia punktów przewagi, której mimo ambitnej walki do końca stargardzianie nie mogli już zniwelować. Dymała i spółka co prawda zbliżyli się do przeciwnika na siedem oczek, jednak w końcówce dzięki rzutom wolnym goście obronili wynik. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 82:88.

Spójnia Stargard - Legia Warszawa 82:88 (23:25, 22:22, 13:22, 24:19)

Spójnia: Marcin Dymała 29 (10 zb., 3x3), Karol Pytyś 14, Wojciech Fraś 13, Paweł Lewandowski 10, Hubert Pabian 8, Damian Janiak 4 (5 as., 4 str.), Maciej Raczyński 2, Paweł Śpica 2, Paweł Bodych 0

Legia: Tomasz Andrzejewski 21 (5 zb.), Grzegorz Kukiełka 13 (6 zb., 3x3), Łukasz Wilczek 13 (6 zb., 6 as.), Mateusz Jarmakowicz 11 (8 zb., 4 str.), Kamil Sulima 11 (3x3), Michał Aleksandrowicz 8, Piotr Robak 5, Łukasz Pacocha 4, Adam Linowski 2, Grzegorz Malewski 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne