King Wilki Morskie Szczecin uległy po dogrywce 95:w Krośnie miejscowemu Miastu Szkła w meczu czwartej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki.

Koszykarze Kinga Szczecin fenomenalnie rozpoczęli spotkanie z Miastem Szkła w Krośnie. Podopieczni trenera Mindaugasa Budzinauskasa zagrali bardzo dobrze w ataku i świetnie radzili sobie w obronie. Wygrali pierwszą odsłonę 33:13.

Kolejną partia była już bardziej wyrównana. Gospodarze otrząsnęli się po słabym początku i zmniejszyli straty o pięć oczek. W zespole Kinga w świetnej formie byli Mateusz Bartosz oraz Paweł Kikowski. Po pierwszej połowie goście ze Szczecina prowadzili 50:35.

Po powrocie na parkiet Miasto Szkło Krosno rzuciło się do odrabiania strat. Gospodarze fantastycznie trafiali z dystansu. Skutecznością imponował Anton Gaddefors. To głównie dzięki jego rzutom krośnianie wrócili do gry i mieli nadzieję na odniesienie zwycięstwa. Miasto Szkła wygrało trzecią partię 29:22.

W ostatniej ćwiartce gospodarze odrobili straty z nawiązką. Wyszli nawet na prowadzenie. Kibice mogli przeżywać niesamowite emocje w końcówce pojedynku. Obie ekipy miały swoje szanse na wygranie meczu, ale do wyłonienia zwycięzcy ostatecznie potrzeba było dogrywki.

Na początku doliczonego czasu gry, świetnie spisywali się goście. King Szczecin zdobył sześć punktów z rzędu, ale gospodarze nie załamali się. Potrafili ponownie skrócić dystans, dzięki niezwykle ważnym trafieniom w końcówkach akcji, które dobrze bronili gospodarze. Dogrywkę na swoją korzyść rozstrzygnęli koszykarze z Krosna, ale szczecinianie również mieli swoją szansę na ostateczne zwycięstwo.

- Na początku meczu zagraliśmy dobrze zarówno w obronie jak i w ataku. Nie pozwoliliśmy na wiele najlepszym graczom Miasta Szkła. Później podpuściliśmy ich a Ci zaczęli rzucać za trzy seriami. Gdy wzmocniliśmy obronę to przeciwnik zaczął trafiać trudne rzuty przez co straciliśmy swoją pewność a w konsekwencji czego przegraliśmy spotkanie.- mówił na pomeczowej konferencji prasowej Mindaugas Budzinauskas



Miasto Szkła Krosno - King Wilki Morskie Szczecin 98:95 (13:33, 22:17, 29:22, 22:14, dogr. 12:9)

Miasto Szkła: Anton Gaddefors 29 (6x3), Jayvaughn Pinkston 21 (6 zb., 5 as.), Jakov Mustapić 17 (9 zb.), Marcin Sroka 11, Seid Hajrić 8, Dariusz Oczkowicz 7, Grzegorz Grochowski 3 (8 as.), Krzysztof Jakóbczyk 2, Peter Alexis 0

King: Paweł Kikowski 30 (7 as., 3x3), Mateusz Bartosz 20 (9 zb.,4x3), Łukasz Diduszko 11 (3x3), Jimmy Gavin 9 (3x3), Darrell Harris 8 (6 zb., 7 as.), Martynas Paliukenas 6, Tauras Jogela 5, Andriej Diesiatnikow 4, Sebastian Kowalczyk 2 (5 zb., 7 as.), Kostas Jonuska 0

�r�d�o: King Wilki Morskie / tvpodkarpacie