W spotkaniu 31 kolejki IV Ligii ZZPN rozegranym na stadionie w Węgorzynie miejscowa Sparta Węgorzyno podejmowała zespół Iskry Białogard w jakże ważnym meczu dla obu ekip.

Tylko zwycięzca tego meczu miał jeszcze okazję na zwiększenie swoich szans na utrzymanie się w czwartoligowych rozgrywkach na przyszły sezon.
Podsumowując obiektywnie ten mecz naprawdę nie potrzeba zbyt wiele o nim się rozpisywać, gdyż w skrócie można powiedzieć, że pierwsza połowa meczu to jeszcze nim na dobre się zaczęła to przyniosła aż dwa gole Sparcie Węgorzyno w 7 i 12 minucie odpowiednio na 1-0 i 2-0, a Iskra w tym fragmencie gry niemal nie istniała na boisku. Szanse Iskry były ale sporadyczne. Najlepsza z nich to rzut wolny z około 30 metrów i świetna parada bramkarza Sparty, który obronił strzał w samo okienko bramki. Potem to długo nic się zbytnio nie działo, gdyż gra głównie opierała się w środku boiska.

Aż do momentu, gdy Iskra z pięknej składnej akcji z gry strzeliła gola na 2-1 zmniejszając tym samym prowadzenie gospodarzy do jednego gola. Do przerwy wynik brzmiał 2-1 dla Sparty.

Druga połowa meczu to podobnie jak pierwsza z małą zmianą Iskra miała lekką przewagę w posiadaniu piłki, ale to nie przekładało się ani na klarowne sytuacje podbramkowe, ani na gole. Natomiast zespół Sparty wykorzystał to co powinien wykorzystać choć z pomocą sędziego liniowego oraz głównego którzy puścili grę mimo ewidentnej pozycji spalonej jednego z zawodników Sparty po którym padł gol i Sparta już prowadziła 3-1 z białogardzką Iskrą. Po paru minutach Iskra nie ustrzegła się błędu i niemal w końcówce regulaminowego czasu gry otrzymała kolejny cios w postaci czwartego gola strzelonego przez drużynę Sparty. Wynik końcowy to 4-1.

Iskra zagrała swój mecz niestety ponownie słabo i poniżej swoich możliwości. Sparta natomiast może nie wiele lepiej, ale za to zdecydowanie skuteczniej. Po tym spotkaniu i zwycięstwie Sparta walczy dalej i może jeszcze marzyć o utrzymaniu czwartoligowego bytu, a Iskra potrzebuje naprawdę ogromnego cudu, by to uczynić. Niestety na taki cud się nie zanosi. Więc na chwilę obecną V Liga wita od przyszłego sezonu Iskrę Białogard.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne Obserwator-Delegat