King lepszy od Miasta Szkła
King Szczecin, po wyrównanym spotkaniu, pokonał przed własną publicznością Miasto Szkła Krosno 74:66 w sobotnim meczu Energa Basket Ligi.
King rozpoczął to spotkanie rewelacyjnie - po trafieniach Paweła Kikowskiego i Taurasa Jogeli było już 13:0! Straty starał się odrabiać głównie Jabarie Hinds, ale gospodarze kontrolowali wynik. Po rzutach wolnych Kasparsa Vecvagarsa po 10 minutach prowadzili 27:18. Na początku drugiej kwarty Miasto Szkła zbliżyło się na cztery punkty, ale dzięki Jogeli szczecinianie bardzo szybko ponownie uciekali. Później ekipa trenera Mindaugasa Budzinauskasa zdobywała większość punktów z linii rzutów wolnych, a rywale nie byli w stanie się zbliżyć. Po pierwszej połowie było 46:30.
Trzecią kwartę drużyna trenera Mariusza Niedbalskiego rozpoczęła od serii 7:0 i znacznie zmniejszyła straty. Swoje rzuty trafiali Łukasz Diduszko i Darrell Harris, ale głównie dzięki Jordanowi Loveridge’owi krośnianie w samej końcówce zbliżyli się na zaledwie pięć punktów! King miał ogromne kłopoty w ofensywie, a to sprawiało, że rywale ciągle byli niezwykle blisko. Na trzy minuty przed końcem po trójce Charliego Westbrooka goście przegrywali zaledwie trzema punktami. W kluczowych momentach skuteczny był jednak Łukasz Diduszko i to King zwyciężył 74:66.
Tauras Jogela był najlepszym zawodnikiem gospodarzy - zanotował 20 punktów i 7 zbiórek. W ekipie z Krosna wyróżniał się Jabarie Hinds z 22 punktami i 2 asystami.
�r�d�o: plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |