Ostatni akcent
Niemal wszystko jest już jasne. Przed nami ostatnia kolejka PKO Ekstraklasy w sezonie 2021/22. Znamy jest komplet spadkowiczów oraz medaliści. Portowcy drugi raz z rzędu staną na podium, ale nie wiedzą jeszcze jakiego koloru krążki włożą. Najbardziej prawdopodobna jest powtórka z ubiegłego roku, lecz tli się jeszcze nadzieja na srebro. Nie wszystko zależne jest od szczecinian. Początek sobotniego finału sezonu o godzinie 17:30.
Duma Pomorza traci dwa oczka do wicelidera, Rakowa Częstochowa. Aby przeskoczyć w tabeli szczecinianie muszą pokonać Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, a częstochowianie muszą przegrać u siebie z Lechią Gdańsk. Sobotni pojedynek będzie także ostatnim w wykonaniu Pogoni pod wodzą Kosty Runjaicia. Ze szczecińskim zespołem żegnają się również Jakub Bursztyn, Hubert Matynia oraz Igor Łasicki.
- Na jednej z wcześniejszych konferencji powiedziałem, że przyszedłem tu sam i sam odejdę, ale to nie do końca prawda. To, co ze sobą zabieram, jest w moim wnętrzu. To doświadczenie i przyjaźnie, które tutaj zawarłem. Pozostawiam klub, który z mojego punktu widzenia jest bardzo stabilny, niezmiernie urósł. Kilka lat temu udzieliłem takiego wywiadu, w którym powiedziałem, że gdy już zrobimy wszystko, co zamierzamy, to Pogoń będzie znanym klubem na piłkarskiej mapie. Myślę, że doszliśmy do takiego punktu. Wszyscy pracownicy cały czas rozwijają ten klub, a ja cieszę się, że mogłem być częścią tego sukcesu. Oczywiście zawsze znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że mogliśmy osiągnąć jeszcze więcej. Tego największego marzenia, mistrzostwa, osiągnąć mi się nie udało. Ale jak przypomnę sobie nasze pierwsze spotkanie w listopadzie 2017 roku, to, o jakiego rodzaju rozwoju i postępie rozmawialiśmy wtedy, to myślę sobie, że udało nam się przez ten czas osiągnąć nawet więcej, niż wtedy zakładaliśmy. Mam nadzieję, że klub dalej będzie podążał tą drogą i nie da się z niej zwieść. Jak wiadomo, wszystko co udało się zdobyć, można łatwo stracić - mówił na konferencji przed sobotnim meczem opiekun Pogoni. Portowcy będą chcieli dobrze zakończyć rozgrywki. Szczecinianie będą faworytem w spotkaniu z żegnającymi się z ekstraklasą Słonikami. Bez względu na wieści z Częstochowy, Pogoń spróbuje zakończyć efektownym zwycięstwem. Sobotni mecz zakończyć pewnie etap w historii klubu. Na pewno warto się pojawić na stadionie i zobaczyć to na żywo, choć gorycz po straconej szansie na tytuł będzie odczuwalna.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Pogoń Szczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |