Odrzanka "zdmuchnęła" Orkan
W sobotnie popołudnie na inauguracje sezonu do Radziszewa przyjechał beniaminek z Suchania, czyli ekipa Orkana. Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Z jednej strony Odrzanka mająca spore aspiracje do awansu do V ligi z drugiej strony goście chcący się pokazać z jak najlepszej strony już w pierwszym spotkaniu.
Konfrontacje zespołów poprzedził mecz juniorów. Niestety zawodnicy Orkana nie skompletowali pełnego składu co bezwzględnie wykorzystali zawodnicy z Radziszewa i pokonali Orkan 12-0. Trzeba zaznaczyć, że zawodnicy gości grający w drugiej połowie w siedmiu rozegrali spotkanie do końca, a nie jak zazwyczaj bywa w takich sytuacjach, zeszli z boiska imitując kontuzję. Punktualnie o 16.00 sędzia Woźniak rozpoczął spotkanie i od razu do ataków przystąpiła Odrzanka, zrzucając Orkan do głębokiej defensywy. Goście próbowali wychodzić z kontrami, jednak brakowało tego kluczowego podania. w 5 minucie Bykowski pokonał Domowicza, jednakże sędzia boczny podniósł spalonego i bramka nie została uznana. Duży wpływ na dalsze losy spotkania miała sytuacja z 20 minuty. Wpadającą do bramki piłkę ręką zatrzymał Świderski i arbiter pokazał mu czerwoną kartkę i dodatkowo wskazał na 11 metr. Jedenastkę na raty wykorzystał Giernatowski. Do końca pierwszej połowy Odrzanka próbowała podwyższyć rezultat, ale Orkan mądrze się bronił i próbował kontrować. Po zmianie stron gospodarze podwyższyli prowadzenie. Ładną akcje rozegrali Bykowski z Mysiakiem i ten pierwszy w sytuacji sam na sam nie dał szans Domowiczowi. Po tej bramce piłkarze z Radziszewa na chwile stanęli, co wykorzystał Szubert i w sytuacji sam na sam pokonał Hozera. Odpowiedz Odrzanki była również natychmiastowa i po chwili Bykowski podwyższył na 3-1. Czerwona kartka z 20 minuty odbiła się w drugiej połowie na Orkanie, zawodnicy z Suchania opadli z sił a Odrzanka grała swoje. Na 4-1 podwyższył Burjanowski, następnie Mysiak w sytuacji sam na sam strzelił 5 bramkę dla Odrzanki, a swoje drugie trafienie dołożył Giernatowski tuż przed zejściem z boiska. Ostatnią bramkę lobując bramkarza strzelił Prątnicki, którego była pierwsza bramka w barwach Odrzanki. Podsumowując gospodarze byli zdecydowanie lepszą drużyną. Niewątpliwie duży wpływ na to miła czerwona kartka dla Świderskiego. Czy Odrzanka będzie kandydatem do awansu pokażą kolejne spotkania. Orkan do pewnego momentu pokazał się z dobrej strony i z pewnością nie będą chłopcami do bicia w tej lidze. relacjďż˝ dodaďż˝: 39 |
|