Pierwsza konfrontacja w historii
Po stosunkowo udanym początku rozgrywek (13 oczek w 7 meczach), druga część rundy jesiennej jest dla piłkarzy Płomienia Jeżyczki wręcz katastrofalna. W 4 kolejnych spotkaniach ligowych nie udało im się zdobyć ani jednego punktu, a styl gry również nie był zachwycający. Inną sprawą jest to, że w tej fazie rozgrywek, drużyna beniaminka ma spore problemy kadrowe, a do tego musi mierzyć się z zespołami z "czuba" tabeli. Troszeczkę lepiej wyglądało to w ostatnim meczu z Pomorzaninem, gdzie widać już było walkę i gdyby nie indywidualne błędy, była szansa na wywiezienie ze Sławoborza przynajmniej punktu. Może po wyeliminowaniu tych mankamentów uda się "zarobić" jakąś zdobycz w dzisiejszym spotkaniu z białogardzką Iskrą.
Od razu trzeba zaznaczyć, że będzie to szalenie trudne, gdyż ekipa gości w meczach wyjazdowych spisuje się rewelacyjnie. W pięciu spotkaniach tylko raz zremisowała i straciła jedynie 2 bramki. Dysponuje najlepszą defensywą w lidze, a w 5 ostatnich meczach ligowych bramkarz Iskry zachowywał czyste konto. Płomień z kolei w potyczkach u siebie spisuje się całkiem przyzwoicie - 3 zwycięstwa, remis i porażka z Bałtykiem Koszalin. Choć wszystko wskazuje na to, że faworytem w tym meczu jest wicelider z Białogardu, to ze względu na to, że Płomień jest drużyną własnego boiska, wynik jest sprawą otwartą i zapowiada się ciekawe widowisko. Zwłaszcza, że będzie to pierwsza konfrontacja w historii pomiędzy oboma klubami. Początek zawodów o godz. 14.00. Zapraszamy. relacjďż˝ dodaďż˝: panisantor |
|