ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Wygrana w Łodzi
autor: www.chemik-police.comPierwsza ligowa porażka ŁKS-u Commercecon Łódź w sezonie 2022/2023 stała się faktem. W przedostatniej kolejce fazy zasadniczej podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego mierzyły się z Grupą Azoty Chemikiem Police.

Mistrzynie Polski wygrały dwa pierwsze sety dość pewnie. W trzecim walka trwała do samego końca, ale ostatecznie w końcówce lepsze okazały się łodzianki. Gospodynie poszły za ciosem i doprowadziły do tie-breaka, którego wygrały jednak policzanki.
Tym razem trener Radosław Wodziński zdecydował się rozpocząć z Fabiolą w roli rozgrywającej. Policzanki rozpoczęły mecz bardzo dobrze i dzięki dobrej zagrywce Martyny Łukasik, oraz wykorzystanej przez Brakocević-Canzian kontrze prowadziły (4:0). Początkową serię przerwało dopiero obicie bloku przez Górecką. Gospodynie powoli starały się znaleźć punkt zaczepienia w meczu, zwłaszcza pracując systemem blok-obrona. Kontratak wykorzystała Diouf i prowadzenie Chemika zmalało do (12:10). Policki zespół mógł jednak liczyć na swoją kapitan. Brakocević- Canzian dostawała potrzebne wsparcie od pozostałych skrzydłowych i od skutecznego bloku. Czujnie na siatce zachowała się Łukasik (19:15). Od bloku odbiła się także Górecka. Seria zagrywek Fabioli i Łukasik pomogła powiększyć przewagę, a skuteczny atak po skosie Brakocević- Canzian przypieczętował wynik seta (25:17).


Efektowny blok Łukasik na Diouf otworzył drugiego seta. Chwilę później od bloku odbiła się też Górecka. Tym razem jednak Chemik nie zbudował większej przewagi i to ŁKS prowadził na początku seta po tym, jak Diouf zablokowała Brakocević-Canzian. Duży ciężar ataku opierał się na Włoszce i to po jej błędzie, oraz wygranej przez Serbkę długiej akcji Chemik znowu prowadził (9:8). Ponownie gospodynie miały problem, żeby poradzić sobie z zagrywkami Fabioli. Chwilę później w polu zagrywki popracowała także Diouf i od bloku odbiła się Brakocević - Canzian (15:15). Radość gospodyń nie trwała długo, bo do gry mocniej włączyły się Maria Cipriano i Martyna Łukasik. Zagrywki brazylijskiej przyjmującej dały sygnał do zbudowania większej przewagi. W siatkę zaatakowała Piasecka. Bez bloku w aut zaatakowała Diouf, a chwilę później blok obiła Jovana Brakocević - Canzian (25:20).

Trzecią partię trener Alessandro Chiappini zdecydował się otworzyć duetem Scuka - Piasecka w roli przyjmujących. Łódzki blok jednak dalej nie był w stanie znaleźć recepty na ataki Jovany Brakocević- Canzian. Przez policki blok nie mogła też znaleźć drogi Piasecka (5:4). Kontrę pewnie wykorzystała Łukasik, a błędy popełniały w ataku i Scuka i Diouf. Łodzianki próbowały się jeszcze pobudzić. Coraz lepszych wyborów dokonywała na siatce Witkowska i to pomogło zmniejszyć straty. Autowy atak Igi Wasilewskiej doprowadził do remisu (13:13) i chwili walki punkt za punkt. To siatkarki Chemika cały czas kontrolowały sytuację. Po raz kolejny z blokiem spotkała się Diouf (19:16). Sygnał do walki dała jeszcze swoją zagrywką Roberta i chwilę później ważną kontrę wykorzystała Włoszka (21:20). Po zaciętej końcówce i plasie w aut Cipriano mecz się przedłużył (26:24).

Przegrany set wyraźnie podirytował drużynę z Polic, a ożywił łódzką publiczność. Do gry szybko włączył się blok Chemika, ale Wasilewska kiwnęła w aut i to ŁKS prowadził (7:5). Na parkiet wróciła Zuzanna Górecka. Okazje na siatce wykorzystywała Witkowska (13:10) i gospodynie utrzymywały przewagę pomimo ciężarów w ataku swojej atakującej. Długą wymianę zakończył skuteczny blok na Góreckiej (16:15). Trener Wodziński próbował zmienić sytuację posyłając do boju duet Kowalewska i Czyrniańska w roli atakującej. Błąd na siatce popełniła Wasilewska (20:16). Drogi przez łódzki blok nie mogła znaleźć również Łukasik. Skuteczność odzyskała za to Diouf (23:18). To Lana Scuka atakiem po prostej doprowadziła do tie-breaka (25:20).

Obie drużyny rozpoczęły tie-breaka w wyjściowych składach. Ciężar ataku wzięła na swoje barki Jovana Brakocević-Canzian, a skuteczną zagrywkę szybko dołożyła Martyna Łukasik (3:1). Ten element po stronie gospodyń nie działał dobrze. Kolejny raz piłkę w aut wyrzuciła Diouf i to Chemik prowadził (8:4). Pomimo walki ŁKS-u w obronie, to Fabiola dokonywała lepszych wyborów na rozegraniu. Od bloku raz jeszcze odbiła się Diouf (13:8). Gospodynie rzuciły się do ostatniej walki. Sygnał znów dała zagrywka Roberty. To było jednak za późno i zwycięstwo przypieczętowała atakiem Jovana Brakocević-Canzian (15:13).

MVP: Jovana Brakocevic-Canzian

ŁKS Commercecon Łódź - Grupa Azoty Chemik Police 2:3
(17:25, 20:25, 26:24, 25:20, 13:15)

ŁKS: Gryka (13), Witkowska (12), Diouf (24), Górecka (3), Ratzke (4), Scuka (19), Maj-Erwardt (libero) oraz Hryszczuk, Gajer, Piasecka (3)

Chemik: Cipriano (6), Korneluk (13), Brakocevic-Canzian (29), Fabiola (5), Wasilewska (9), Łukasik (22), Stenzel (libero) oraz Kowalewska, Mędrzyk, Czyrniańska
ďż˝rďż˝dďż˝o: siatka.org/ŁKS Commercecon Łódź - Grupa Azoty Chemik Police

relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro
 

Ekstraklasa kobiet (2022/23)
ŁKS Commercecon Łódź LOTTO Chemik Police
2 3
25-03-2023 19:00
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Wygrana w Łodzi (Bengoro)
Czyrniańska: Najważniejsze mecze przed nami (Bengoro)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 15
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186272
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies