Mariusz Bujek o meczu z KSZO
Co się działo z Pana drużyną w drugim secie?
- Słaba dyspozycja w ataku Moniki Bryczkowskiej spowodowała, że nie zdobywaliśmy punktów. Bo jak nie ona, to kto ma je zdobywać w ataku? A jak nie ma punktów to się przegrywa. Dobrze, że mamy w składzie Agatę Furmanek, to dzięki tej dziewczynie wygraliśmy ten mecz. KSZO okazało się wymagającym przeciwnikiem w każdej partii. - Zagraliśmy wyjątkowo słabo w drugim secie, ale KSZO jest zespołem wymagającym. Na dzień dzisiejszy chyba trochę lepszym od nas. Dzięki czemu Pana drużyna dziś wygrała? - Wygrałyśmy, bo grałyśmy u siebie, bo byliśmy bardziej waleczni i podbijaliśmy więcej piłek. No i mieliśmy Agatę Furmanek. Czy bardziej wyrównany skład w Pana drużynie wprowadza do niej zdrową rywalizację? - Niestety rywalizacja między zawodniczkami o miejsce w składzie nie przynosi efektów, niektóre już się poddały i tak być nie może. Trzeba się za to wziąć. własne relacjďż˝ dodaďż˝: adasko |
|