Zdemolowały krakowianki
Siatkarki PRO KON STAL Piasta w końcu rozegrały dobre spotkanie, a przy tym przekonująco wygrały z Wisłą Kraków 3:0 (25:18, 25:18, 25:17). Piast był skuteczny w ataku, miał szczelny blok, przyjęcie, punktujący serwis, ale co najważniejsze nie pozwolił, aby przeciwniczki narzuciły swój styl gry. Wisła Kraków, czyli zespół, który tydzień temu wygrał sensacyjnie z wiceliderami z Chorzowa, w tym meczu po prostu nie istniał. Był przynajmniej o jedną klasę gorszy od naszego zespołu. Wygrane w drugim i trzecim secie byłyby okazalsze gdyby nie dekoncentracja szczecinianek pod koniec tych partii. Najlepszą zawodniczą spotkania została wybrana Małgorzata Sikora, była siatkarka Wisły Kraków. Jeszcze w środę leżała w łóżku lecząc chorobę, a już w sobotę musiała wybiec na parkiet. Zastąpiła ona Malwinę Konkolewską, która przeszła zabieg artroskopii kolana. Tak więc ponownie trener Marek Mierzwiński na ławce rezerwowej miał tylko jedną zawodniczkę - rozgrywającą Irinę Archangielskaja. Mimo tego Piast zagrał dobre spotkanie. W pierwszym secie Marta Szymańska często rozgrywała na drugą linię. Skuteczne ataki sprawiły, że Piast szybko objął wysokie prowadzenie. Przy stanie 11:6 o czas poprosił zespół Wisły. Po nim krakowianki zaczęły odrabiać straty. Na szczęście udało im się zbliżyć do Piasta tylko na dwa punkty (13:11), później grały już tylko szczecinianki. Wisła nie radziła sobie z odbiorem zagrywki. Kilka punktów straciła właśnie bezpośrednio po tym elemencie. Kolejna partia byłaby bez historii gdyby nie pewne rozluźnienie. Od początku na parkiecie dominował tylko nasz zespół. Prowadziliśmy już 20:7 i wszystko wskazywało na to, że za chwilę nasze siatkarki dopiszą sobie kolejny wygrany set. Wtedy coś się zacięło i z trudem zdobywaliśmy kolejne punkty. Wisła Kraków broniąc kolejne pięć setboli doprowadziła do stanu 24:18. Wtedy za Szymańską weszła Archangielskaja, która wystawiła do Justyny Sachmacińskiej, a ta zakończyła tę partię. Na trzecią odsłonę, Piast wyszedł na parkiet już z rozgrywającą Iriną Archangielskaja. Jeszcze dobrze set się nie rozpoczął a szczecinianki prowadziły 8:0. Chwilę później mieliśmy powtórkę z poprzedniej partii. Prowadząc 20:8 ponownie wkradła się dekoncentracja. Przy naszych kolejnych 5 zdobytych punktach, przeciwniczki zdobyły ich dziewięć. Piast: Szymańska, Chojnacka, Rzenno, Szydełko, Sachmacińska, Sikora, Siwka (libero) oraz Archangielskaja. Wisła: Filip, Warchoł, Surma, Hatala, Gasidło, Stojek, Śliwa (libero) oraz Kuskowska, Przybyło. własne relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|