Skomplikowana sytuacja Piasta
Siatkarki PRO KON STAL Piasta Szczecin bez punktów wróciły z Chorzowa. Przegrały tam z wiceliderem rozgrywek Sokołem Chorzów 3:1 (26:24, 13:25, 25:22, 26:24). Tym samym ich sytuacja w tabeli bardzo się skomplikowała. Aby realnie myśleć o wywalczeniu trzeciego miejsca na zakończenie sezonu zasadniczego, muszą wszystkie pozostałe spotkania wygrać. To dałoby im awans do fazy play-off i pewność, że w pierwszej rundzie na trafią na Budowlanych Łódź, głównego kandydata do awansu.
Mecz z Sokołem Chorzów, oprócz drugiej partii wygranej przez szczecinianki, był bardzo wyrównany. Decydowały dosłownie niuanse. - Trzeba powiedzieć wprost, to nasze błędy w końcówkach zaważyły o naszej przegranej - mówi szkoleniowiec Piasta Marek Mierzwiński. - Chcieliśmy przełożyć mecz. Siwka gra ciągle z urazem, a Edyta Rzenno jest w najgorszym stadium grypy. Niestety nie udało się nam i obie musiały zagrać - dodaje szkoleniowiec. Najbardziej szkoda przegranej w trzecim secie, który był kluczowy dla całego spotkania. Piast wygrywał już 17:13, ale w jednym ustawieniu stracił aż osiem punktów. SOKÓŁ CHORZÓW - PRO KON STAL PIAST SZCZECIN 3:1 (26:24, 13:25, 25:22, 26:24) Sokół: Settnik, Szczygioł, Fedorów, Wysocka, Malinowska, Konsek oraz Kaczmarek, Młodzieniewska. Piast: Szymańska, Chojnacka, Rzenno, Szydełko, Sachmacińska, Sikora, Siwka (libero) oraz Archangielskaja. własne relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|