Bohater Kikowski!
Trzy sekundy do końca dogrywki. Polonia prowadzi z Kotwicą 82:81. Kibice na trybunach świętują kolejną wygraną "Czarnych Koszul". Kołobrzeżanie wznawiają grę. Piłkę otrzymuje Paweł Kikowski i równo z syreną trafia za trzy punkty uciszając miejscowych fanów! Tak wyglądały ostatnie fragmenty tego niezwykle dramatycznego meczu. Kotwica Kołobrzeg pokonała Polonię Warszawa 84:82 odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla podopiecznych Sebastiana Machowskiego. Od początku w Hali Koło rządzili goście, którzy głównie dzięki fantastycznej skuteczności z dystansu szybko objęli kilkunastopunktowe prowadzenie. Polonia nie mogła znaleźć sposobu na grę przyjezdnych i w połowie drugiej kwarty przewaga kołobrzeżan wynosiła już 20 punktów. Dopiero wtedy obudzili się gospodarze. 11 punktów z rzędu uspokoiło nieco kibiców zgromadzonych na trybunach. Ostatecznie na przerwę Kotwica schodziła z prowadzeniem 44:34. W trzeciej kwarcie gospodarze dalej odrabiali straty i już po kilku minutach po raz pierwszy objęli prowadzenie 50:49. Od tej pory mecz był bardzo wyrównany, a żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać większej przewagi. W połowie ostatniej kwarty z powodu piątego faulu plac gry musiał opuścić podstawowy rozgrywający w kołobrzeskiej ekipie Kevin Hamilton i wydawało się, że rozpędzeni gospodarze dowiozą zwycięstwo do końca. Dwie "trójki" Tomasza Cielebąka oraz celny rzut w końcówce Drew Naymicka doprowadziły do dogrywki. Bohaterem dodatkowego czasu został Paweł Kikowski, jednak zanim do tego doszło obie drużyny kilkakrotnie wymieniły się na prowadzeniu. Przy wyniku 81:80 dla Kotwicy dwa rzuty wolne wykorzystał Kevin Johnson. Do końca zostały 3 sekundy i to Polonia była bliższa zwycięstwa. W ostatniej sekundzie jednak "Kiko" popisał się fantastycznym rzutem za 3 punkty i Kotwica jako pierwsza w tym sezonie wywiozła dwa punkty z warszawskiej Hali Koło. Wygrana ta dała kołobrzeżanom awans na trzecie miejsce w tabeli i bardzo dobrą sytuację przed kolejnymi meczami. W tym roku nasz zespół czekają jeszcze trzy spotkania. Do Kołobrzegu zawitają Sportino Inowrocław oraz Victoria Górnik Wałbrzych, a na wyjeździe "Czarodzieje z Wydm" zagrają z Anwilem Włocławek. Patrząc na dotychczasowy przebieg rozgrywek pojawia się realna szansa na komplet zwycięstw i na zakończenie roku na pozycji wicelidera rozgrywek. POLONIA WARSZAWA - KOTWICA KOŁOBRZEG 82:84 (16:25, 18:19, 26:15, 15:16 d.7:9) Polonia: Greg Harrington (23), Michael Ansley (21), Tommy Adams (19), Kevin Johnson (8), Przemysław Frasunkiewicz (7), Mariusz Bacik (4), Hubert Radke, Marcin Nowakowski, Michał Przybylski. Kotwica: Tomasz Cielebąk (15), Paweł Kikowski (14), Drew Naymick (12), Brandon Crone (11), Sefton Barrett (11), Piotr Stelmach (9), Kevin Hamilton (7), Dawid Przybyszewski (5), Dawid Bręk. www.e-kg.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|