Minimalna porażka w Jeleniej Górze
Niestety szczypiornistki AZS Politechniki nie będą miło wspominały wyjazdowego meczu 18. kolejki ekstraklasy kobiet w którym podejmowały zespół Carlosu Jelenia Góra. Jednobramkowa porażka (37:38) po stracie bramki na 3 sekundy przed ostatnim gwizdkiem, to wyjątkowy cios dla naszych dziewczyn.
Spotkanie było bardzo wyrównane. Co prawda podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego po 13 minutach prowadziły 10:7, jednak riposta miejscowych była bardzo szybka, a na przerwę koszalinianki schodziły z jednobramkowym prowadzeniem 19:18. W drugiej odsłonie szczypiornistki z północy kraju zdobyły się na jeszcze jedną próbę „ucieczki” rywalkom (na tablicy świetlnej widniał wynik 23:19 po kilku minutach drugiej części meczu), jednak gospodyniom po raz drugi udało się zniwelować przewagę. Remis utrzymywał się praktycznie do końca spotkania. W ostatniej minucie przy piłce były zawodniczki Carlosu. Na 3 sekundy przed końcem meczu wykonywały rzut wolny, a atomowy rzut Marty Gęgi niestety wylądował w bramce koszalińskiego AZS-u i dwa punkty zostały w Jeleniej Górze. Warto zaznaczyć, że we wczorajszym meczu padło bardzo dużo bramek. 75 trafień, to wynik niespotykany zbyt często. Szkoda, że o to jedno trafienie lepszymi nie okazały się piłkarki uczelnianego klubu, ale szansę do poprawy konta punktowego będą miały już w przyszły weekend, kiedy podejmować będą stołeczny AZS. azs.politechnika.koszalin.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|