Gryf wicemistrzem Polski
Piłkarki nożne Gryfa 'Sediny' Szczecin zajęły drugie miejsce w finałowym turnieju Halowych Mistrzostw Polski U-19. Szczecinianki w decydującym spotkaniu uległy Medykowi Konin 3:4, po golach Świąder, Legęć i Siwińskiej. Ponadto Siwińska została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju, który dziś odbył się w Tomaszowie Mazowieckim.
Gryfitki pierwszy finałowy mecz rozegrały z zespołem Gola Częstochowa. Mecz z Golem był spotkaniem otwierającym całą imprezę, dlatego ważne było, aby dobrze ten turniej rozpocząć. Szczecinianki wyszły rozluźnione, z wielką ambicją pokonania rywalek. Na listę strzelców wpisywały się Zdunek, Legęc i Siwińska, łącznie strzelając 6 bramek i tracąc tylko jedną. W drugim meczu nie było już tak łatwo. Bronowianka Kraków zaskoczyła Gryfitki... kopaniem piłki górą, na pojedynki główkowe. Ta niespotykana na hali forma rozgrywania piłki przyniosła im korzyść, gdyż po golu na 1-0, dwoma takimi zagraniami Bronowianka wyszła na prowadzenie 1-2. W przerwie trener Misiura postawił na inne rozwiązania i zmienił ustawienie naszego zespołu z 1-3 na 2-2. Chwilę później wyrównała Siwińska, a na prowadzenie Gryfa wyprowadziła Zdunek. Niestety Bronowianka wyprowadziła akcję kolejnym długim podaniem, piłka uderzyła w biegnącą w stronę bramki Kornacką i było 3-3. Na 30 sekund przed końcem spotkania Zdunek z autu wypatruje biegnącą z własnej połowy Legęć, dogrywa jej a ta na wślizgu pakuje piłkę do siatki rywalek. 4-3 dla Gryfa. Decydującym o końcowej klasyfikacji spotkaniem był mecz z Medykiem. Gryf i Medyk nawet w bramkach mieli taki sam stosunek bramkowy 10-4. Mecz zapowiadał się więc bardzo ciekawie i tak właśnie było. To co działo się podczas tego ostatniego spotkania przeszło oczekiwania każdego, kto znajdował się na hali. Najpierw obie drużyny badały się, nieśmiało atakując. Po jednej z akcji Gryfa, na piłkę nabiegała Świader i ku radości Gryfa było 1-0 dla Szczecina. Na ławce rezerwowych panowała niesamowita atmosfera, na boisku jeszcze większa. Wskazówki trenerów, doping kibiców ( ze Szczecina przyjechało kilka seniorek), twarze zaciekawionych obserwatorów i miny zdziwienia, że zwroty akcji następowały tak szybko. Medyk dążył do odrobienia strat. Najpierw Pakulska, a potem Leśnik wyprowadziły koninianki na prowadzenie 1-2. Wtedy nastąpiła odpowiedź ze strony Gryfitek, Podanie od Siwińskiej wykorzystała Legęć. Na 2-3 trafiła ponownie Leśnik, a na 3-3 pięknym strzałem w okienko Siwińska. Leśnik miała swój dzień i na 3. minuty przed końcem dała Medykowi złoty medal Mistrzostw, strzelając na 3-4. własne/Gryf Szczecin relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|