Niespodziewana porażka
Koszalinianie byli zdecydowanym faworytem w meczu z najsłabiej spisującą się drużyną w obecnym sezonie - Zniczem Jarosław, mimo tego przegrali 94:87.
Końcowy rezultat nie odzwierciedla jednak przebiegu gry. Gospodarze przeważali zdecydowanie od samego początku, a w pierwszych dwudziestu minutach grali wręcz koncertowo. W pewnym momencie prowadzili już różnicą 29 punktów (67:38) i zanosiło się na pogrom, ale w drugiej połowie, jakby litując się nad rywalami wyraźnie spuścili z tonu. Szkoleniowiec AZS-u, Jeff Nordgaard przegraną tłumaczył przerwą świąteczną i daleką podróżą - Pauza nam nie pomogła. Zanotowaliśmy bardzo dużo strat, co miało spory wpływ na przebieg tego spotkania. Teraz musimy szybko zapomnieć o porażce i skupić się na kolejnych meczach - powiedział szkoleniowiec. Znicz Jarosław - AZS Koszalin 94:87 (25:12, 32:24, 22:25, 15:26) Znicz: Day 22 (2), Timberlake 17 (3), Celej 13 (2), Reynolds 9, Neltner 7 (2) - Diduszko 11, Miszczuk 9 (1), Kowalenko 6, Kukiełka 0, Nowak 0. AZS: Reese 18, Mojica 9 (1), Swanson 8, Oduok 7, Łuszczewski 4 (1) - Arabas 12 (1), Milicić 11 (1), Diduszko 10, Metelski 8, Strach 0, Bogdan 0. własne / plk.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|