Rezerwy Floty pokonane
Zespół rezerw pierwszoligowej Floty Świnoujście był przeciwnikiem Masovii w meczu rozgrywanej w ten weekend 18 kolejki Klasy Okręgowej gr.1. Po zeszłotygodniowym efektownym zwycięstwie nad Promieniem Mosty maszewiacy także i w sobotnim meczu chcieli pokazać iż przegrane pojedynki z Pomorzaninem oraz Wichrem Brojce poszły w zapomnienie. Podopieczni Marka Karmazyna wiedząc iż tym razem rezerwiści Floty nie będą mogli skorzystać z pomocy zawodników pierwszego zespołu pałali rządzą rewanżu za wysoką porażkę 3:8 z rundy jesiennej.
Już od pierwszego gwizdka sędziego Józefiaka widać było iż maszewiacy są bardzo zdeterminowani a w pierwszej akcji tylko minimalny spalony wychwycony przez arbitra uchronił gości od utraty bramki. Jednak chwilę później gospodarze przeprowadzają szkoleniową akcję po której obejmują prowadzenie. Z prawej strony boiska przytomnie zachowuje się Robert Izdebski obsługując podaniem na wolne pole Marcina Zwolaka. Nasz napastnik po krótkim namyśle uderza z 14 metra kozłowaną piłkę którą odbijając się jeszcze od poprzeczki ląduje w bramce gości. Piękna akcja i jeszcze piękniejsza bramka w wykonaniu gospodarzy. To zszokowało gości, którzy na pewno nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Flociarze po stracie bramki nieco się ożywili i coraz częściej próbowali atakować na maszewską bramkę. Jednak dobrze kierowana przez Osesika defensywa zielono-czerwonych oraz harujący na całym boisku Michał Mazur skutecznie powstrzymywali ataki flociarzy. W 15 minucie po kolejnym wykonywanym rzucie wolnym przez Flotę i bezpośrednim strzale na bramkę, kapitalną interwencją popisuje się Seniuk, który chroni swój zespół od utraty gola zaś 3 minuty później w groźnej sytuacji w polu karnym Masovii przytomnie zachowuje się Kozakowski, który w ostatniej chwili wybiją piłkę spod nóg napastnika gości. Odpowiedź zielono - czerwonych na ataki Floty była natychmiastowa. Po jednym z kontrataków gospodarze wykonywali rzut rożny zaś strzał głową Przemka Stosio po dośrodkowaniu minimalnie mija lewy słupek bramki. W 22 minucie po kolejnym rzucie rożnym gospodarzy mogło być 2:0 gdy mocne dośrodkowanie Olszewskiego ląduje tylko na słupku bramki Floty. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 28 minucie Masovia wykonuje 6 w tej części gry rzut rożny. Dokładne dośrodkowanie Olszewskiego adresowane do Młynarczyka kończy się strzałem głową i obroną bramkarza. Golkiper Floty widocznie nie miał dobrego dnia gdyż po tej interwencji piłka po raz kolejny trafia do Młynarczyka, który z bliskiej odległości podwyższa wynik spotkania na 2:0 dla Masovii. Po tej bramce maszewiacy próbowali pójść za ciosem. Najpierw strzał Olszewskiego z 35 metrów o centymetry mija poprzeczkę bramki Floty zaś w 40 minucie bliski podwyższenia rezultatu był Wino, którego strzał instynktownie obronił bramkarz gości.
Po zmianie stron 'rezerwiści' zdecydowaniej zaatakowali maszewską bramkę zaś gospodarze bardziej skupili się na obronie i wyprowadzaniu szybkich kontrataków. W 53 minucie nawet piłka wpada do maszewskiej bramki jednak sędzia słusznie jej nie uznaje po tym jak w polu bramkowym faulowany był golkiper Masovii Radosław Seniuk. Między 65 a 75 minutą na boisku mają miejsce dwie bardzo nieprzyjemne sytuacje. Najpierw groźnie wyglądającej kontuzji lewej ręki nabawił się pomocnik Masovii Robert Izdebski, któremu na pomoc musiała być wezwana karetka pogotowia zaś chwilę później przy próbie wyprowadzenia szybkiej kontry przypadkowo piłką przez kapitana Masovii zostaje bardzo mocno trafiony sędzia główny, który jednak po udzieleniu pomocy kontynuował prowadzenie zawodów. W 75 i 80 minucie meczu Masovia przeprowadza dwa kontrataki po których powinna zdobyć bramki. Najpierw po indywidualnej akcji i dryblingu w polu karnym Zwolaka i podaniu do Stosio ten ostatni z 7 metrów strzela wprost w bramkarza, zaś w drugiej Młynarczyk mijając już bramkarza tak niedokładnie strzela lewą nogą że piłka o centymetry mija lewy słupek bramki gości. Jednak w 85 minucie pada 3 i zarazem ostania bramka dla gospodarzy. Przy kolejnym kontrataku i szybkiej wymianie piłek miedzy Wino, Młynarczykiem i Stosio ten ostatni otrzymuje dokładne podanie w tzw'uliczkę' i będąc sam na sam nie daje żadnych szans bramkarzowi Floty. Było 3:0 dla gospodarzy. Flota zdobyła honorową bramkę w 90 minucie zaś niefortunna interwencja tuż przed bramką Marcina Psujka kończy się bramką samobójczą. Mecz kończy się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy , którzy stworzyli sobie więcej sytuacji i przy odrobinie większej skuteczności mogli się pokusić o okazalszy bagaż bramkowy dla piłkarzy ze Świnoujścia. Cieszą kolejne 3 punkty i martwi kontuzja 'Siwego' u którego ' stwierdzono zwichnięcie stawu łokciowego co na pewno wykluczy go z gry przez najbliższe tygodnie. Bramki z meczu
�r�d�o: www.masovia.net/kichu
relacjďż˝ dodaďż˝: kichu |
|