Z Clearexem o honor?
Sytuacja w tabeli nie napawa optymizmem - 10 miejsce z 9-cioma punktami. Mówienie, że liczy się teraz każdy punk to oczywistość. Sobotni przeciwnik szczecińskich futsalowców - Clearex Chorzów zajmujący piąte miejsce w tabeli, przez ostatnie kilka lat niepodzielnie rządził w polskiej lidze futsalu. Chorzowianie seryjnie zdobywali tytuły Mistrza Polski, regularnie występowali też w europejskich pucharach. Ich zawodnicy stanowili o sile reprezentacji Polski. W obecnym sezonie Clearex nie jest jednak już tak silny, gdyż przechodzi zmianę pokoleniową. W poprzedniej kolejce Clearex zdeklasował krakowski Kupczyk, wygrywając u siebie 5:1. Dwa gole zdobył Szłapa, tyle samo trafień zaliczył Włodarek, natomiast raz trafił Wolański. Wcześniej jednak nie było już tak różowo. Pod koniec lutego chorzowianie nieoczekiwanie przegrali 3:7 z beniaminkiem, Red Devils Chojnice.
W ostatniej kolejce Portowcy gościli w Katowicach, gdzie byli podejmowani przez liderujące Jango. I byli bardzo bliscy sprawienia niespodzianki, bowiem na trzy minuty przed końcem remisolwali 1:1. Niestety, w końcówce meczu dała o sobie znać brazylijska siła Jango w postaci Mauricio oraz Halisona i mecz zakończył się przegraną szczecinian 1:3. Honorowego gola dla Pogoni ’04 uzyskał Tomasz Wydmuszek. Do składu po pauzie powrócił już Sebastian Kolec. Sił wciąż nabiera Andrzej Sydor. W dalszym ciągu kontuzjowany jest natomiast Łukasz Tubacki. Dobrą informacją jest fakt, że w Katowicach kolejny dobry mecz zagrał Siergiy Kostyuchenko. Radko Mykola, czyli drugi Ukrainiec zatrudniony przez Pogoń ’04, także należał do najlepszych na boisku. Wielu kibiców wciąż pamięta datę 27 stycznia 2006 roku. Wówczas w Szczecinie, przy pełnych trybunach, Portowcy rozgromili ówczesnego Mistrza Polski, czyli właśnie Clearex 7:3. W najbliższą sobotę również spodziewany jest komplet widzów. Nie mamy zatem nic przeciwko, aby wynik się powtórzył. Pogoń 04/własne relacjďż˝ dodaďż˝: maggi |
|