Rozgrywki V ligi szczecińskiej sezonu 2008/2009 powoli wkraczają w decydującą fazę, gdyż do końca pozostało jeszcze siedem kolejek, które odbędą się w przeciągu 32 dni. Jak łatwo więc obliczyć, każdy z zespołów ma szanse na dopisanie do swojego dorobku 21 punktów, co sprawia, że jeszcze nic tak naprawdę nie jest przesądzone.
W 24-tej kolejce, która rozegrana zostanie obligatoryjnie w środę o godzinie 18.00, w najbardziej interesującym nas meczu skolwiński Świt zmierzy się przed własną publicznością z Orłem Trzcińsko - Zdrój.

Jesienią po słabym meczu zwyciężył Orzeł, a gola na wagę trzech punktów zdobył wtedy Maciej Rosadziński. Pojedynek przy Stołczyńskiej 100 będzie zatem świetną okazją do rewanżu, choć o ten wcale nie będzie łatwo.
Goście po serii pięciu porażek na początku rundy wiosennej, złapali wreszcie wiatr w żagle i w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli 7 punktów. Warto przy tym dodać, że popularne „Orzełki” w pokonanym polu zostawiły m.in. wicelidera rozgrywek z Gryfic. Ponadto wrażenie robi ostatni mecz Orła, w którym drużyna z Trzcińska zdeklasowała Iskierkę Śmierdnica wygrywając aż 7:2! Środowi rywale Świtu w ostatnich trzech meczach zdobyli łącznie 14 bramek, co daje imponującą średnią blisko 5 celnych trafień na mecz. Niemała w tym zasługa Rafała Dziadosza, najskuteczniejszego strzelca zespołu z Trzcińska (14 bramek), który do Orła przyszedł zimą z Osadnika Myślibórz. Ponadto warto zwrócić uwagę na skutecznych ostatnio Piotra Mazura, Jacka Chrzanowskiego, Huberta Kotusa czy doświadczonego Andrzeja Mikitowa. Orzeł wraz z liderującym Sarmatą może poszczycić się najskuteczniejszą ofensywą w lidze (55 bramek w 23 meczach), jednak niewątpliwym mankamentem drużyny z Trzcińska jest defensywa, która pod względem straconych bramek (48) jest najgorsza.
Świt po sobotnim meczu w Chojnie nie ma już nic do stracenia, jednak piłkarze Dumy Skolwina będą chcieli z pewnością udowodnić, że zajmowana przez nich lokata nie jest adekwatna do możliwości zespołu. Ponadto w tym sezonie, żadna drużyna nie zdobyła jeszcze kompletu punktów przy Stołczyńskiej 100, a mało komu udało wywieść się stąd remis. Dlatego gospodarze liczą, na skuteczność graczy swojej formacji ofensywnej, w której prym wiodą Maciej Bednarczyk wraz z Pawłem Paszkowiczem. Po ostatnim spotkaniu coś do udowodnienia mają również obrońcy zespołu z Północy Szczecina, którzy mimo ostatniej wpadki już niejednokrotnie przekonywali kibiców w Skolwinie, że potrafią grać na „zero z tyłu”.
Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się już jutro, dlatego tym bardziej serdecznie zapraszamy wszystkich Państwa do spędzenia środowego popołudnia na stadionie Świtu w Skolwinie. Przypominamy, że pierwszy gwizdek rozbrzmi o godzinie 18.00! Zawody poprowadzi sędzia Paweł Gulbinowicz, natomiast na liniach towarzyszyć mu będą Marcin Maśniak wraz z Pawłem Józefiakiem.
Wyjątkowo ze względu na powszedni dzień tygodnia, swoje spotkanie rozegrają juniorzy obu klubów, którzy zmierzą się w przedmeczu 2 godziny przed meczem seniorów (zazwyczaj 2,5 godziny przed). Liczymy również, że podopieczni Mariusza Pikuły przełamią w końcu niemoc strzelecka i pokonają rówieśników z Trzcińska-Zdroju.

�r�d�o: www.swit.skolwin.pl