Podejmują Kolejarza
Dzisiaj o godzinie 16:00 piłkarki pierwszoligowego Gryfa Szczecin na własnym obiekcie przy ulicy Nehringa zmierzą się z łódzkim Kolejarzem. Granatowo - bordowe w lidze nie grają już praktycznie o nic. Przegrana ze Stilonem oraz kolejna z Rolnikiem skreśliła je w walce o Ekstraligę. Najważniejszy będzie więc dla nich Puchar Polski, w którym we wtorek zmierzą się z Medykiem Konin.
Mariusz Misiura może mieć pewne problemy z ustaleniem składu na dzisiejszy mecz. Na bramce nie zagra pauzująca za kartki Ania Szymańska, nie wiadomo jak poradzi sobie debiutująca w tej klasie rozgrywkowej rezerwowa bramkarka. No chyba, że szkoleniowiec postawi na powracającą już do treningów po kontuzji Anitę Piotrowską. Do dyspozycji szkoleniowca szczecińskiego zespołu będzie za to Natalia Silkowska, która niedawno skończyła piętnaście lat i będzie mogła w końcu zagrać w pierwszej lidze. Jak podkreślał we wcześniejszych rozmowach Misiura może to być spore wzmocnienie dla jego ekipy. Nie wiadomo jak wygląda sytuacja z Jolą Siwińską, ostatnio trener szczecinianek nie stawiał na tą zawodniczkę.
Kolejarz to szósta drużyna rozgrywek. Do tej pory zgromadził 11 oczek, wygrywając trzy spotkania, remisując dwa i sześciokrotnie schodząc z boiska pokonanym. W Łodzi lepsze okazały się szczecinianki, które zwyciężyły 3:1 po bramkach Zdunek, Krakowskiej i Pałaszewskiej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|