Decydująca rozgrywka
Przed nami ostatnia kolejka rozgrywek pierwszej ligi kobiet. W sobotę o godzinie 16:00 na stadionie przy Bandurskiego nadal walcząca o utrzymanie Olimpia Szczecin zmierzy się z Poznaniakiem Poznań.
- Jestem spokojna o trzy punkty. - mówi bramkarka szczecinianek Agnieszka Szelewa. - Żadnej z nas nie trzeba dodatkowo mobilizować, każda z nas wie o co gra i każda z nas chce wygrać. Zwycięstwo jest niezbędne, abyśmy nie były zależne od TKKF-u i tego czy wygra z Tuszynem, czy odda mecz. - przekonuje piłkarka Olimpii.
W ekipie gospodyń humory z pewnością dopisują. Podopieczne trenerów Wróblewskiego i Buryty dość niespodziewanie wygrały w ubiegłym tygodniu w Biedrzychowicach z trzecią drużyną rozgrywek 3:0 i to pozwoliło im przesunąć się nad przedostatnią pozycję i zdobyć jednopunktową przewagę nad bezpośrednim rywalem. - To był najlepszy mecz Olimpii w tej rundzie, takie jest moje zdanie i jeśli zagramy tak samo jestem spokojna o wygraną. To prawda morale wzrosły, ale tamten mecz to już przeszłość i żyjemy dalej.
Sobotni rywal naszych pań to czwarta drużyna tych rozgrywek. Poznanianki zgromadziły osiemnaście punktów. Jesienią lepsze były piłkarki z Wielkopolski, które na własnym obiekcie wygrały wysoko aż 4:1. Honorowe trafienie z rzutu karnego zaliczyła wówczas niezawodna niemal w całym sezonie Nataly Barlage. - To co było jesienią jest już przeszłością, z Rolnikiem tez było w plecy 2:1 a teraz jest 3:0 dla nas. W sobotę musimy wygrać. Wiemy, że Poznaniak nie odpuści, wiec jesteśmy mocno skoncentrowane, wiemy o co gramy i co jest stawką w tym meczu. - dodaje Szelewa. Bezpośredni rywal Olimpii walczący o utrzymanie - MKS Tuszyn w tym samym czasie rozegra mecz na stadionie przy Nehringa z Gryfem Szczecin.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|