Dobry start Remora
Dzisiaj (15.08) na boisku w Mostkowie, swój pierwszy mecz sezonu rozegrały ekipy miejscowego Korala i Remora Recz. Goście zasłużenie wygrali 1:4. Równo o 16:00 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego. Na początku meczu obie drużyny wzajemnie się badały. Gra toczyła się głównie w środku pola.
W 15 minucie pierwszą okazję mieli gospodarze. Piłka zagrana ze skrzydła, trafiła pod nogi napastnika Korala a ten posłał ją tuż obok bramki. Remorowcy jednak szybko odpowiedzieli na ten strzał. Pięć minut później bramkarza gospodarzy mocnym strzałem z 20 metrów próbował zaskoczyć Tomasz Piotrowski, lecz młody bramkarz Korala był na posterunku i odbił piłkę na rzut rożny. W dalszej części meczu znów gra przeniosła się do środka pola, ale było też kilka ciekawych akcji w obu drużynach. Nadeszła 46 minuta meczu. Piłka posłana w pole karne przez jednego z pomocników Remora, spadła pomiędzy bramkarza a obrońcę, a ten naciskany przez J. Głogowskiego skierował futbolówkę do własnej siatki. Do przerwy mieliśmy więc prowadzenie gości.
Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla Remorowców. W 49 minucie spotkania bardzo dobrą piłkę w pole karne wrzucił Gołębiewski a formalności strzałem z 5 metrów dopełnił debiutujący w drużynie gości Mateusz Lewandowski.
Kilka minut później kolejna dobra akcja Remora. Po strzale jednego z zawodników, bramkarz wybił piłkę prosto w nogi swojego kolegi z drużyny, futbolówka znalazła się na 14 metrze, do piłki dobiegł Hołub i uderzył w słupek. Chwilę później znów w natarciu zawodnicy gości, lecz Gołębiewski po wrzutce jednego z graczy z Recza przestrzelił z 3 metrów i piłka poleciała obok słupka. Pięć minut później groźną akcje przeprowadzili zawodnicy Korala. W pole karne wbiegł jeden z napastników i oddał mocny strzał na bramkę, lecz goalkeeper gości obronił to uderzenie, choć z wielkim trudem. W 82' wynik na 0:3 podwyższył Tomasz Piotrowski, który stanął oko w oko z bramkarzem i strzałem w długi róg pewnie umieścił piłkę w siatce. Trzy minuty później było już 0:4. Piotrowski znów wpisał się na listę strzelców, tym razem lobując bramkarza miejscowych. Sędzia główny p. Smolnik doliczył 3 minuty. W 92 min. honorową bramkę zdobyli gospodarze, gdzie w sytuacji sam na sam, jeden z napastników gości pod rękami bramkarza umieścił piłkę w siatce. Zasłużone zwycięstwo Remora, i dobry start w nowy sezon. Po meczu goście odtańczyli taniec zwycięstwa i podziękowali sobie za grę. Już w środę w 2 kolejce Remor u siebie będzie podejmował drużynę Myśli Dargomyśl. Początek meczu o godz. 18:00. Zapraszamy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/kubaz
relacjďż˝ dodaďż˝: kubaz |
|