W Śmierdnicy tylko remis
Nie takiego widowiska spodziewać się mogli wszyscy zgromadzeni dziś kibice na stadionie w Śmierdnicy, gdzie miejscowa Iskierka podejmowała Pomorzanin Nowogard.
Wydawało się, że po zwycięstwie na otwarcie sezonu, podopieczni Zbigniewa Kozłowskiego pokuszą się o kolejne trzy punkty grając tym razem na własnym terenie. Rywale zawiesili jednak poprzeczkę dość wysoko i to oni byli w całym meczu stroną przeważającą. Pierwsze pół godziny spotkania to gra głównie w środku pola z lekką przewagą gości, którym kilka razy udało się przedostać pod bramkę Iskierki. Zaskoczyć bramkarza gospodarzy próbowali chociażby Sylwester Bednarek czy Ireneusz Kulik.
Po kilku minutach efektownym strzałem z przeszło 20 metrów popisał się Mateusz Żabkiewicz, ale znów na posterunku był bramkarz, który tym razem z trudem sparował piłkę za linię końcową. Jedyną groźną akcję w pierwszej części gry gospodarze przeprowadzili w 35 minucie meczu. Po błędzie defensywy gości sam przed bramkarzem znalazł się Łukasz Tomanuk, ale z kilkunastu metrów uderzył lekko w środek bramki. Chwilę później zaskoczyć Iskierkę mógł Łukasz Nosek, który po dobrym dośrodkowaniu znalazł się z piłką na 11 metrze, ale uderzył obok bramki.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, na boisku działo się niewiele. Wciąż przeważał jednak Pomorzanin, który w 49 minucie mógł objąć prowadzenie po strzale znów z dalszej odległości i niezłej paradzie golkipera. W 64 minucie kolejny raz swoją okazję miał Nosek, tym razem jego strzał głową minął słupek minimalnie. W końcówce spotkania o przechylenie szali na korzyść Iskierki powalczył jeszcze młody Tomanuk, który jako jedyny wysunięty zawodnik swojej ekipy dwukrotnie bliski był ogrania defensywy rywali. Schodząc z boiska otrzymał zasłużone brawa. Mecz zakończył się bezbramkowym wynikiem po kiepskim, mało widowiskowym meczu. Gospodarze grali bardzo zachowawczo, a piłkarze z Nowogardu nie potrafili wykorzystać kilku niezłych okazji. Mimo to, piłkarze obydwu ekip chyba zadowoleni, bo bogatsi o punkt, schodzili z murawy boiska.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|