Wracamy na odpowiednie tory? Bytovia odprawiona
Po czterech porażkach z rzędu Biało-bordowi w końcu się przełamali, pokonali 2-1 (0-1) Bytovię Bytów. Było to ciężko wywalczone zwycięstwo, ale nasi zawodnicy pokazali w drugiej odsłonie spotkania charakter podobny do tego w meczu z Chemikiem Police (również wygranym 2-1).
W pierwszej połowie to goście osiągnęli przewagę, bramka dla nich była tylko kwestią czasu. I w 30 minucie piłka po strzale Macieja Rekowskiego znalazła drogę do bramki dobrze dysponowanego Janusza Kafarskiego. Bytowiacy mieli sporo szans na podwyższenie, na szczęście byli nieskuteczni i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0.
Na drugą połowę to Kościerzacy wyszli z większym animuszem i pokazali charakter. Dało to efekt w 75 minucie, gdy Tomasz Grzywacz uderzył bombę zza pola karnego, która minęła bezradnego bramkarza gości. Minutę przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Gracjan Gacek. Dobrze grający na początku sezonu znowu dał o sobie znać i to nie w byle jakim stylu. Pomocnik umieścił piłkę w bramce bezpośrednio z rzutu rożnego.
Takich goli w Kościerzynie dawno nie oglądaliśmy. Czy są one oznakami wyjścia z kryzysu? Bramki: Tomasz Grzywacz (75), Gracjan Gacek (89) - Maciej Rekowski (30). Kaszubia: Kafarski - Wojtkiewicz, Klawikowski, Żuk, Troka (68 Zejglic) - Grzywacz, Wysiecki, Gołuński, Gacek (90 Ferdynus) - Banaczek (80 Buraczewski), Kwietniewski. Widzów: 150.
�r�d�o: http://mkskaszubia.w.interia.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: MksKASZUBIA |
|