Pierwsze zwycięstwo
Juniorzy GKS-u Mierzyn podejmowali na własnym obiekcie juniorów z Myśliborza. Zmobilizowani do walki wyszli na boisko. Przez pierwsze 15 minut walka była w miarę wyrównana. Ataki przeprowadzała raz jedna raz druga drużyna. Jednak w kolejnych minutach minimalnie przeważała Gieksa. Ze 'świetnej' strony pokazali się sędzia główny i liniowy. Przewinienia, jakie wskazywali były co najmniej kontrowersyjne. Podrażniony GKS pokazał kto tu rządzi. Po świetnej akcji do piłki doszedł Mateusz Hordyj, próbował przejść obrońcę Osadnika i dośrodkować jednak zawodnik z Mysliborza trafił w piłkę ręką. Sędzia podyktował rzut karny (jedna z niewielu trafionych decyzji). Jedenastkę pewnie wykonał Artur Nawrocki.
Od tego momentu juniorzy Osadnika trochę przygaśli. Do końca pierwszej połowy przeważał zdecydowanie GKS. Po przerwie ponownie atakowali juniorzy z Mierzyna. Daniel Pryka czarował obrońców Osadnika jednak brakowało ostatniego podania. Kilka minut później ten sam zawodnik został pokarany przez sędziego za 'symulowanie' drugą żółtą kartką w konsekwencji czego musiał opuścić boisko. Zawodnicy Osadnika wyczuli swoją szansę. Co raz częściej straszyli bramkarza Mierzyna. Role w tym meczu zaczęły się odwracać. Szczególnie gorąco pod bramką Gieksy zrobiło się w około 80 minucie, kiedy to napastnik Osadnika popisał się pięknym strzałem. Na szczęście dla Mierzyniaków trafił w słupek i Patryk Paszyński przytomnie złapał piłkę. W samej końcówce sędzia ukarał za faul Dominika Doleckiego żółtą kartką, ten jednak musiał dorzucić do decyzji kilka słów od serca i otrzymał drugą i kolejny zawodnik z Mierzyna musiał opuścić plac gry. Odkąd GKS grał w 9 zaczęło się bombardowanie bramki gospodarzy. Warto podkreślić idealną wręcz grę obrońców Pawła Majewicza i Artura Nawrockiego, gdyż byli dosłownie nie do przejścia. Do końca meczu GKS przybrał taktykę defensywną i skutecznie obronili 3 pkt. Warto dodać, że jest to pierwsze zwycięstwo GKS-u w tym sezonie. Był to mecz walki, który skutecznie starał się popsuć sędzia tego spotkania. Zawodnicy obu drużyn pokazali się z dobrej strony, jednak juniorzy z Myśliborza mieli dziś mniej szczęścia.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne
relacjďż˝ dodaďż˝: tadzik9313 |
|