Zespołowa gra i wygrana walka pod tablicami pozwoliła PGE Turowowi Zgorzelec pokonać AZS Koszalin 88:69. Wicemistrzowie Polski tym samym podnieśli się po porażce z Kotwicą Kołobrzeg. Natomiast AZS Koszalin ostatnie zwycięstwo w Zgorzelcu zanotował jeszcze w czasach, gdy Akademicy występowali w I lidze. Od tamtej pory (od 2003 roku) zespół z Koszalina nie potrafił wygrać w mieście położonym w województwie Dolnośląskim, które od Niemiec dzieli jedynie rzeka.
Kluczem gospodarzy do sukcesu w potyczce z ekipą z Koszalina miało być powstrzymanie Michaela Kueblera, który to w, każdym meczu zdobywał nieco ponad 20 pkt. I to gospodarzom w pełni się udało.

Po wyrównanym początku spotkania PGE Turów i nieznacznym prowadzeniu gości, miejscowi z minuty na minutę zaczęli grać zespołowo co wychodziło im tak jak chcieli, dlatego też dzięki zespołowej grze pierwszą kwartę wygrał 20:13.Zgorzelczanie już na otwarciu spotkania pokazali rywalom miejsce w szeregu zbiórek pod koszem i - przewaga 14:3 na rzecz miejscowych musiała dać koszalinianom do myślenia. Sytuacja nie zmieniła się w drugiej kwarcie. PGE Turów napędzany dopingiem swoich kibiców, był w tej chwili trzynastym zawodnikiem w tym spotkaniu. Odbierając ochotę przyjezdnym do tego by mogli grać. Międzyczasie nie zawodny w tym spotkaniu Justina Graya dwukrotnie trafił za trzy. PGE Turów w ciąż demolował swoich rywali na tablicach, powiększając swoją przewagę a gracze AZS-u byli bezradni przegrywając do przerwy a w całym meczu 39:17.

Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Gospodarze kontrolowali przebieg meczu, jak i również z biegiem czasu po trafieniu Wrighta spod kosza prowadzili już 79:46. O losach meczu rozstrzygnęła druga kwarta, w której to wypracowali sobie przewagę, która pozwoliła kontrolować przebieg spotkania. Wydawało się, iż kontrolują, ale niezupełnie, ponieważ widać było jak w szeregi gospodarzy, którzy przebywali na parkiecie w tym czasie, wstąpiło lekkie rozluźnienie. Mimo tego goście nie zdołali zagrozić PGE. Tym samym koszykarze AZS-u odnieśli trzecią porażkę z rzędu.

PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin 88:69 (20:13, 28:11, 22:21, 18:24)

PGE Turów: Gray 18 (4), Wright 16, Witka 14 (1), Chyliński 12 (2), Wójcik 10 (1), Deane 9, Leończyk 4, Roszyk 2, Bochno 2, Wysocki 1, Szymański 0, Strzelecki 0.

AZS: Reese 17 (3), Surmacz 13, Navickas 10 (2), Milicić 10 (3), Kuebler 7 (1), Tica 4, Wiśniewski 4 (1), Mentelski 2, Diduszko 2.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne