Kolejny krok do III ligi
Piłkarze Pogoni Barlinek pokonali w Sławnie miejscową Sławę 3:1 (1:0) i pewnie zmierzają do III ligi. Bramki dla zwycięzców zdobyli Kochan 36min rzut karny, Husejko 70min i Stukonis 90min, dla gospodarzy Ścisło z rzutu karnego w75min. W pierwszej połowie meczu na boisku panowała piknikowa atmosfera. Być może na słabą grę piłkarzy miała wpływ ludowa muzyka dobiegająca z pobliskiego festynu. Po przerwie było już dużo ciekawiej, nie zabrakło ciekawych sytuacji pod obiema bramkami i parad bramkarzy. Niestety w tej części gry poważny błąd popełnił drugoligowy sędzia Pan Łukasz Bednarek pokazując czerwoną kartkę za obronę ręką w polu karnym Rafałowi Świtajowi, który nie uczestniczył w akcji. Piłkarzem, który zagrywał ręką był Adam Suchowera.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze w 2min oddając strzał z 16m pewnie obroniony przez Kaczmarczyka. W odpowiedzi Kochan uderzył niecelnie z 20m. Przez następne minuty nie działo się nic ciekawego na boisku, akcje przebiegały od jednego do drugiego pola karnego. W 32min niepewna interwencja bramkarza Pogoni, stworzyła szanse gospodarzom, jednak Ścisło nie trafił w bramkę z 18m. Cztery minuty później Husejko został sfaulowany w polu karnym, a rzut karny na bramkę zamienił Kochan. W 40min najskuteczniejszy zawodnik z Barlinka ponownie umieścił piłkę w bramce, ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną i gola nie uznał.
Pierwsze minuty drugiej połowy to zdecydowane ataki gości na bramkę Sławy. Trzy minuty po rozpoczęciu gry strzał z dystansu Świtaja na rzut rożny wybił golkiper gospodarzy. W 50min po dośrodkowaniu Jureczki w pole karne zamykający akcję Husejko nieczysto trafił w piłkę. Chwilę później Jureczko trafia z ostrego kąta wprost w bramkarza. W 63min na bramkę Pogoni uderzał Ścisło, ale Kaczmarczyk nie dał się zaskoczyć. W 70min Husejko po indywidualnej akcji zdobył drugiego gola dla gości i wynik meczu wydawał się przesądzony. Nic z tych rzeczy. Piłkarze ze Sławna ruszyli do śmielszych ataków i po jednym ze strzałów Suchowera zablokował ręką piłkę w polu karnym i arbiter wskazał na 'wapno'. Rzut karny dla gospodarzy się należał, jednak zdziwienie było ogromne jak czerwoną kartką za przewinienie został ukarany Świtaj, który nie uczestniczył w akcji. Gospodarze zdobyli kontaktowego gola i grając z przewagą jednego zawodnika kilkakrotnie poważnie zagrozili bramce Pogoni. Goście przetrzymali napór miejscowych i w 90min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Guraja Stukonis strzałem z 14m ustalił wynik spotkania.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|