W minioną sobotę Olimpijki zagrały mecz ze Stilonem, któremu już niewiele aby postawić kropkę nad i awansując do Ekstraligi. Już w 10 minucie Frankowska oddaje strzał z prawej strony pola karnego, a piłka ląduje w bramce po niefortunnej interwencji Mokrzyckiej. Przez następne kilkanaście minut gra toczyła się w strefie środkowej boiska. W 22 minucie sprytnie rozegrany rzut wolny zaskoczył defensywę Olimpii i napastniczka Stilonu strzałem pod poprzeczkę zdobywa drugą bramkę dla gorzowianek. Druga odsłona była lepsza w wykonaniu naszych podopiecznych, lecz niestety zabrakło bramek. W 71 minucie zespołowa akcja Stilonu zakończona dośrodkowaniem w pole karne i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku. Olimpijki nie potrafiły już odpowiedzieć choćby honorową bramką.

Do tego meczu Olimpia przystąpiła bez kontuzjowanej Janik, z powracającymi do zdrowia po chorobach Mokrzycka i Kaźmierczak. W bramce Szelewę zastąpiła Watychowicz. Mamy nadzieję, ze zbliżająca się niedziela przyniesie teraz korzystne wyniki i Olimpijki przywiozą 3 punkty z dalekiego Tuszyna, co pozwoli zachować szansę na miejsce barażowe.

Olimpia: Watychowicz - Jabłonowska, Szwed, Mokrzycka, Strzemecka (79’ Kałamaja), Szymańczuk (65’ Tarnowska), Ćwiklińska (86’ Downarowicz), Siwek (46’ Kaźmierczak), Lachman (46’ Tomczak), Wierzbicka, Tokarska.

�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl