Dąb wygrywa z Kaszubią
Zawodnicy Dębu Dębno w sobotnim spotkaniu pokonali Kaszubię Kościerzyna 1:0. Zdeterminowani 'biało-zieloni' pokazali się z niezłej strony, choć gra nie była jeszcze taka jaką chcieliby widzieć kibice. Najważniejsze są jednak trzy punkty. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Łukasz Dłubis.
Pierwsi zaatakowali gospodarze. Już na początku spotkania bliski umieszczenia piłki w bramce był Sławomir Sanecki, jednak zabrakło mu szczęścia w tej sytuacji. Kościerzynianie nie czekali długo i po chwili znaleźli się pod bramką Dębu Dębno - na szczęście przytomnie zachowali się defensorzy gospodarzy, którzy wybili piłkę. Mecz obfitował momentami w dużą liczbę niedokładnych zagrań z obydwu stron.
Po upływie kilkunastu minut przed dobrą okazją na wpisanie się na listę strzelców był Jacek Jarecki. Goście nie pozostawali dłużni i stworzyli sobie jedną z kilku dogodnych sytuacji na strzelenie bramki. Po przypadkowej akcji zawodnik Kaszubi zdecydował sie na strzał, a piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki strzeżonej przez dobrze dysponowanego tego dnia Tomasza Judkowiaka. W końcówce pierwszej odsłony spotkania arbiter główny wyrzucił z boiska piłkarza z Pomorza, który brutalnie od tyłu sfaulował Łukasza Dłubisa. W ostatnich sekundach kościerzynianie zdołali przeprowadzić jeszcze jedną akcję, po której w znakomity sposób Judkowiak sparował uderzenie.
Początek drugiej połowy to przewaga podopiecznych Zenona Burzawy. Najpierw szczęścia szukał Łukasz Dłubis, a po chwili jego wyczyn próbował skopiować Bartosz Niparko, którego uderzenie zostało zablokowane. Kościerzynianie przebudzili się po kilku minutach i od razu mogli strzelić pierwszego gola. W szeregach Dębu mamy na szczęście Tomasza Judkowiaka, który w bardzo ładny sposób obronił strzał przeciwnika. 'Biało-zieloni' kolejną okazję stworzyli sobie po ładnym dośrodkowaniu Mateusza Laski - przed szansą na strzelenie gola stanął Majchrzak, który został w ostatniej chwili zablokowany. Podopieczni Zenona Burzawy wiedzieli doskonale o co walczyli i za wszelką cenę dążyli do strzelenia upragnionej bramki. Szczególnie aktywny był Łukasz Dłubis, który raz po raz strzelał na bramkę Kaszubi. Oprócz 'Skały' w dobrej okazji znalazł się również Majewski, a potem Jarecki - obu zabrakło szczęścia. Wreszcie nadszedł upragniony moment - Dłubis doskonale odnalazł się w polu karnym i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza gości! Zawodnicy z Pomorza nie odpuszczali i chcieli wyrównać - Dąb ma w swoim zespole jednak Judkowiaka, który dwukrotnie ratował swój zespół za co należą mu się brawa. 'Biało-zieloni' do końca meczu zagrali bardzo mądrze w obronie i 'dowieźli' zwycięstwo do końca! DĄB DĘBNO 1:0 (0:0) KASZUBIA KOŚCIERZYNA Bramka: Łukasz Dłubis (Dąb) Żółte kartki: Tomasz Judkowiak, Bartosz Niparko (Dąb) Czerwona kartka: ? (Kaszubia) Dąb Dębno: Tomasz Judkowiak - Radosław Swędra, Marcin Całko, Jarosław Norsesowicz, Sławomir Sanecki - Mateusz Laska (Hubert Kotus), Bartosz Niparko, Roman Majchrzak, Jacek Jarecki - Pawel Majewski (Paweł Osowski), Łukasz Dłubis (Łukasz Kowalski).
�r�d�o: www.dabdebno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Michal1709 |
|