Lider Kluczevia w IV lidze
W rozegranym wczoraj spotkaniu w Stargardzie miejscowa Kluczevia podejmowała zespół Kłosa Pełczyce. Kluczevia - po nie najlepszym finiszu i porażkach z Polonią Płoty, Świtem Skolwin i Odrą Chojna - nie była już zupełnie pewna awansu, w ostatnim meczu sezonu zespół ze Stargardu musiał zdobyć przynajmniej punkt. Patrząc na tabelę środowa potyczka powinna być lekką przeprawą jednak Kluczevia bez swojego podstawowego zawodnika Orzechowskiego nie była już tą samą armatą co w meczach wcześniejszych.
Mecz rozpoczął się od dominacji miejscowych, silne ataki raz po raz docierały do bramki strzeżonej przez Grzegorczyka. Jednak albo doskonałe interwencje tegoż bramkarza albo niefrasobliwość napastników utrzymywały wynik pojedynku 0:0.
Tak było do 25 minuty spotkania kiedy to w polu karnym po kolejnej akcji podopiecznych trenera Narkuna jeden z obrońców uderza pikę ręka. Sędzia w takiej sytuacji dyktuje rzut karny a egzekutorem ma być Magnuski. Podstawowy zawodnik Kluczevii pewnym strzałem w lewy róg nie daje szans bramkarzowi, który dodatkowo doznaje kontuzji i w niedługim czasie musi zostać zmieniony. Dzięki zdobyciu bramki zespół miejscowych nabiera pewności siebie i kilka minut później podąża z kolejna akcją lewą stroną boiska, która tym razem kończy się zdobyciem drugiego gola. Kolejne minuty to kolejne bramki - z środka pola lobem na 3:0, i ponownie z akcji prawą stroną boiska - 4:0. Goście, czujący ciągle oddech na plecach, w pierwszej połowie oddają tylko trzy strzały w stronę bramki strzeżonej przez Chwieduka. Po zmianie bramkarza gości Kluczevia w ostatnich minutach pierwszej połowy zdobywa piąte trafienie.
Druga odsłona to nuda z boiska, gospodarze pewni wyniku nie starają się za wszelką cenę powiększyć zdobyczy bramkowej, goście - nie mający więcej ambicji starają się rozgrywać piłkę w środku pola lub bronić się. W tej części gry pada remis - Kluczevia zdobywa jedno trafienie, Kłos trafia także raz - honorowego gola zdobywa Michalski. Na wyróżnienie zasługuje postawa młodego bramkarza gości, który popisał się kilkoma skutecznymi interwencjami. Tym samym po zdobyciu pół tuzina goli za sprawą dwukrotnie Łukasza Rdzenia, Grzegorza Magnuskiego, Michała Magnuskiego, Jarosława Zalasa i Mariusza Nowickiego Kluczevia awansuje do upragnionej IV ligi. Swoją ciężką pracą cały zespół zapracował na ten awans - mówi trener Kluczevii Marcin Narkun - końcówka nie była najlepsza w naszym wykonaniu, kiedy kontuzje podstawowego zawodnika oraz zmęczenie zespołu dało się we znaki. Jak będzie w IV lidze - jakie wzmocnienia lub odejścia - na to przyjdzie czas, dziś mamy awans. Dzięki zwycięstwu Zorzy nad Odrą Chojna - Kluczevia awansuje jako lider V ligi.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: tasia |
|