Klątwa trwa, czy Czerechowicz i społka przełamią się?
12.06.2010 o godzinie 14.30 na murawie przepięknego obiektu miejscowego Remora rozpocznie się ciekawy pojedynek pomiędzy drużyną z Recza a gośćmi z Dolic.
Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się porażką na wyjeździe chłopaków z Recza 0:1 po brzemiennym w skutkach błędzie defensywy Remoru. Obie ekipy zajmują czołowe lokaty w tabeli, Remor jest 4 a Unia 2. Remor aktualnie jest w dołku i gra nie równo, wszystko za sprawą „klątwy kołków”.
To oraz wynik z poprzedniej rundy stawia przyjezdnych z Dolic w roli faworyta tego widowiska. Jednak nie wszystko stracone dla fanów drużyny z Recza. Jest nadzieja na korzystny wynik, dzięki talentowi Grzegorza Czerechowicza. Wszyscy wiedzą, że ten utalentowany zawodnik w każdej chwil potrafi zrobić różnicę. Nie bez kozery jest kluczową częścią misternej układanki jaką jest drużyna z Recza. Popularny Czechu jest wychowankiem Remora i przebrnął przez wszystkie klasy młodzieżowe z Recza zaczynając od trampkarzy na juniorach kończąc. Przez wiele sezonów spędzonych w canterze Remora był wybierany jako zawodnik sezonu. Szybkość, drybling, opanowanie, spryt to tylko niektóre jego atuty. Dzięki potężnemu uderzeniu, został okrzyknięty polskim Roberto Carlosem. Jego gra nie przeszła bez echa w środowisku piłkarskim. Zainteresowanie nim wyrażały kluby z Ulikowa, Kielczygłówek, Parafianek, Koce-Schaby no i oczywiście Kotwica Kołobrzeg i Flota Świnoujście. Na liście chętnych jest wiele innych renomowanych klubów. Wielkie oburzenie w kuluarach wywołało nie powołanie go na zgrupowanie kadry popularnego Franka. Mimo tak dużego zainteresowania, Czerechowicz wykazuje miłość do klubu i zapowiada że nigdzie się nie rusza. Jednak dochodzą głosy, że brak transferu Grześka jest wynikiem wielu skandali obyczajowych z jego udziałem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: PustynnaRyba |