Zwycięstwo i porażka na koniec sezonu
Juniorzy starsi goleniowskiej Iny pokonali w swoim ostatnim meczu ligowym rówieśników ze Szczecinka 4:2. Rywale biało-zielonych w ligowej tabeli zajmowali ostatnie miejsce i byli już pewni spadku do I Klasy Juniorów, natomiast Ina w tabeli zajmowała miejsce siódme, dlatego też była zdecydowanym faworytem tego spotkania i z roli tej w pełni się wywiązała.
Od początku widać było zdecydowaną przewagę goleniowian, co zostało udokumentowane już w siódmej minucie spotkania, kiedy to najwięcej zimnej krwi w polu karnym zachował Lebioda i otworzył wynik spotkania, wyprowadzając Inę na prowadzenie 1:0. Po strzeleniu bramki Ina trochę się cofnęła, a ponadto z biegiem czasu coraz lepiej zaczęli radzić sobie zawodnicy Wielima, którzy coraz częściej dochodzą do sytuacji bramkowych, jednak brakuje skuteczności i zimnej krwi. Do się nie udaje Wielimowi, udaje się goleniowianom. W 28 minucie spotkania Mikołajczyk znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, początkowo góra jest ten drugi, jednak dobitka Mikołajczyka nie daje już bramkarzowi żadnych szans.
Kilka minut później ponownie Mikołajczyk w roli głównej, tym razem jednak zwleka on zbyt długo ze strzałem, a gdy w końcu go oddaje, zostaje zablokowany przez obrońców. Zamiast trzeciej bramki dla Iny w tej sytuacji, pierwszą bramkę kilka minut później zdobywają przyjezdni. Dośrodkowanie w pole karne, na 11 metrze świetnie głową uderza Struski i piłka nad Sobolewskim, niemalże w samym okienku wpada do bramki. Wynikiem 2:1 kończy się pierwsza połowa spotkania.
Druga część spotkania zaczyna się od mocnego akcentu w wykonaniu gości. Chwile po rozpoczęciu napastnik ze Szczecinka oddaje strzał pod porzeczkę, jednak świetnie broni go Sobolewski. Wielim zaczął atakować jeszcze śmielej, co po dziesięciu minutach doprowadziło do bramki wyrównującej. W tej części spotkania to Wielim prezentował się jak zespół z górnej połowy ligowej tabeli i tylko przez własną nieskuteczność nie objęli oni prowadzenia. Ina jednak nie poddawała się i w końcowej części meczu wyprowadziła dwa ciosy, który zakończyły się bramkami. Najpierw w 67 minucie dośrodkowanie z prawej strony boiska, strzałem głową na bramkę zamienia Łukasz Jurasek, a w 83 minucie przepiękna akcja Symonowicza. W stylu Hrymowicza w meczu z Górnikiem, przejął piłkę na połowie boiska, minął kilku obrońców i pewnym technicznym uderzeniem umieścił po raz ostatni w tym sezonie piłkę w bramce rywali. Spotkanie zakończyło się wygraną Iny 4:2. Ina Goleniów JS - Wielim Szczecinek JS 4:2 (2:1) Bramki: Lebioda (7), Mikołajczyk (28), Ł. Jurasek (67), Symonowicz (83). INA: Sobolewski - Symonowicz, Szczęsny, Żelichowski, Kosior - Lebioda, Wanagiel, Szczyciński, Ł. Jurasek - Nowak, Mikołajczyk. Juniorzy młodsi goleniowskiej Iny nie poszli w ślady swoich starszych kolegów i po słabym spotkaniu przegrali z niżej notowaną drużyną Wielima Szczecinek 0:3. Drużyna gości przez całe spotkanie była ekipą lepszą od goleniowian, którzy nie byli w stanie przeciwstawić się rywalom. Kolejny raz goleniowianie nie kończyli meczu w jedenastu, gdyż jeden z goleniowskich zawodników został ukarany czerwoną kartką. Ina Goleniów JM - Wielim Szczecinek JM 0:3 INA: Nowakowski - Mostrąg, Rozworski, Michałowski, Jaśkowiak - W. Kuczyński, Żurowski, Jakubowski, Podyma - Michalak (46’ Truchan), B. Kuczyński.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|