Niespodziewana porażka Błonii w Świdwinie...
W sobotę o godzinie 17.00 drużyna Błonie Barwice rozpoczęła kolejny mecz w Okręgówce. W meczu wyjazdowym w Świdwinie, Błonie po średniej grze przegrały z miejscową Spójnią 1-0. Drużyna z Barwic na pewno przeważała w tym meczu, ale niestety nie potrafiła zdobyć bramki. Gospodarze po szybkiej kontrze to wykorzystali i mogli się cieszyć z prowadzenia. Błonie do końca się nie poddawały, kilka razy bardzo groźnie zaatakowały bramkę Spójnii, ale niestety się nie udawało, jak nie poprzeczka to świetnie bronił nowy bramkarz Spójnii. Błonie nie wykorzystały okazji na ucieczkę Olimpowi Złocieniec. Olimp dość nie spodziewanie przegrał na wyjeździe z Pionierem 95 Borne Sulinowo 2-0. W przypadku zwycięstwa Olimpu, Błonie miałyby już tylko 1 punkt przewagi nad drugą drużyną.
Błonie mecz rozpoczynają w bramce z Mariuszem Fornalem. Na prawej obronie Mateusz Węgiełek, lewej Robert Felisiak a w środku Bartosz Grygiel oraz Adrian Smoczek. W środku pomocy Bartłomiej Gehrke oraz Grzegorz Łomakin a na skrzydłach Przemysław Kraska i Łukasz Zbroszczyk. Na ataku Andrzej Mórawski oraz Damian Zdeb. Błonie odważniej zaczęły mecz i od pierwszych minut to dominowali na boisku. Pierwszą groźną akcję wykonali w 9 minucie, wtedy to Bartłomiej Gehrke ładnie uderzył za pola karnego i bramkarz gospodarzy obronił strzał na rzut rożny. W 14 minucie Andrzej Mórawski uderza na bramkę i broni bramkarz. Minutę później bardzo ładnie na bramkę strzelił Grzegorz Łomakin, ale bramkarz nie miał z tym problemu. W 20 minucie pierwszy celny strzał wykonali gospodarze, ale pewnie broni Mariusz Fornal. W 21 minucie z rzutu wolnego uderzał Andrzej Mórawski i piłka przeleciała kilka centymetrów od spojenia. W 23 minucie kolejny strzał biało - zielonych, tym razem z pola karnego uderzał Damian Zdeb i z problemami bronił bramkarz. W 33 minucie kiksem popisał się bramkarz Spójnii. Andrzej Mórawski dostał daleką piłkę sam na sam z bramkarzem, po kilkunastu metrach biegu bramkarz próbując wybić piłkę nie trafił czysto i przez to fatalnie skiksował, piłka poleciała na lewą stronę ale tam już nie dobiegł „Mórek” i żadnej konsekwencji z tej akcji nie było. W 37 minucie zagrozili gospodarze, choć Mariusz Fornal nie miał problemów z obronieniem strzału. W 41 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywali gospodarze i celnie strzelił głową jeden z zawodników Spójni i pewnie obronił Fornal. Do końca I połowy żadna ekipa nie zagroziła pod bramką.
II połowę Błonie rozpoczynają w takim samym składzie. Trzy minuty po wznowieniu dobrą akcje wykonali nasi piłkarze. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Damian Zdeb i Robert Felisiak ładnym strzałem uderzył i bramkarz obronił na rzut rożny. W kolejnej akcji Błonii Andrzej Mórawski faulowany był przed polem karnym i zawodnik Spójni został ukarany żółtą kartką. W 55 minucie za pola karnego uderzyła Spójnia i pewnie broni Fornal. W 60 minucie kolejna akcja gospodarzy i mocny strzał broni „Mario”. W 62 minucie tracimy bramkę na 1-0. Damian Zdeb przed polem karnym Spójnii źle podaje do naszego zawodnika, obrońca Spójnii wykopał mocno piłkę i napastnik w akcji sam na sam założył dziurę dla Mariusza Fornala i przegrywamy 1-0. Tą akcje można będzie obejrzeć na filmiku. W 65 minucie Łukasz Zbroszczyk został ukarany żółtą kartką. W 70 minucie drugi żółty kartonik otrzymał gracz ze Świdwina, tym razem za faul na Łukaszu Zbroszczyku. W 71 minucie 100 % procentową okazję miały Błonie. Najpierw z rzutu wolnego strzelił Bartłomiej Gehrke, bramkarz obroni, po chwili dobijał z najbliższej odległości Andrzej Mórawski, bramkarz obronił i po chwili Przemysław Kraska z pierwszej piłki uderzył i daleko od słupka. W 79 minucie kolejna okazja po której Błonie powinny zdobyć bramkę. Tym razem Damian Zdeb dostał piłkę sam na sam, po chwili przelobował bramkarza i piłka trafiła w poprzeczkę. Minutę później świetnymi interwencjami popisał się Fornal. Dobrą akcję wykonali gospodarze i w przeciągu kilku sekund obronił 2 bardzo mocne strzały. W 83 minucie Łukasz Zbroszczyk uderzył za pola karnego i pewnie broni bramkarz. Ostatnią akcję w meczu miał Damian Zdeb. W 92 minucie Damian otrzymał piłkę w pole karne i uderzył obok słupka. Po tej akcji sędzia ze Złocieńca zakończył mecz i gospodarze mogli się cieszyć z 3 punktów. Błonie w tym meczu na pewno przeważały. Nie udało się niestety strzelić bramki. Zrobili to natomiast gospodarze i po 90 minutach to oni mogli się cieszyć ze zdobycia 3 punktów. Ciężko dzisiaj wybrać piłkarza który najlepiej grał. Dobrze na pewno grał Grzegorz Łomakin, który wygrywał większość piłek w środku boiska oraz potrafił nieźle uderzyć na bramkę. Także całkiem dobrze bronił dzisiaj Mariusz Fornal, choć niestety zdarzył mu się kiks gdzie puścił gola po strzale między nogami. Występ obrony był bezbarwny. Żadnych większych błędów nie popełnili oprócz tego że stoperą uciekł napastnik po mocnym podaniu stopera Spójni. Także mało razy obrońcy włączali się w akcje ofensywne. Pomocnicy także zagrali bez fajerwerków. Bartłomiej Gehrke nie zbyt dobrze w tym meczu się pokazał, jak na niego to mało razy strzelał na bramkę Spójni, w 74 minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Boczni pomocnicy zagrali słabo. Łukasz Zbroszczyk kilka razy zagroził pod bramką, ale bez żadnych skutków. Przemysław Kraska bardzo mało razy zagrażał pod bramką Spójni, raz tylko uderzył na bramkę i był to słaby strzał. Damian Zdeb oraz Andrzej Mórawski dużo starali się w ataku. Andrzej Mórawski jednak powinien strzelić gola po tym jak Bartłomiej Gehrke uderzył z rzutu wolnego i bramkarz „wypluł” piłkę pod nogi Andrzeja. Natomiast Damian powinien strzelić bramkę w okazji sam na sam gdzie piłka uderzyła w poprzeczkę. Od błędu Damiana Zdeba Błonie straciły bramkę. Rezerwowi dzisiaj za dużo się nie nagrali. Szesnaście minut jedynie zagrał Przemysław Cabaj. Ale jego występ był bardzo słaby. Przemek z meczu na mecz gra coraz miej i stracił już miejsce w pierwszym składzie. Kolejny mecz Błonie zagrają w następną sobotę. W hicie kolejki Błonie podejmą Zawiszę Grzmiąca. Będzie to być może decydujący mecz w walce o V ligę. Bo jeśli Błonie ten mecz wygrają to już powinny sobie załatwić awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 16.00. W pierwszym meczu Błonie przegrały w Grzmiącej 2-1. Honorową bramkę strzelił Bartłomiej Gehrke. Więc już teraz zapraszam kibiców Błonii na ten mecz, warto sobie zaplanować dwie godziny popołudniowe na ten jakże ciekawy mecz. Spójnia Świdwin - Błonie Barwice 1-0 Błonie Barwice - Mariusz Fornal - Mateusz Węgiełek, Adrian Smoczek, Bartosz Grygiel, Robert Felisiak - Łukasz Zbroszczyk, Bartłomiej Gehrke (Przemysław Cabaj 74’), Grzegorz Łomakin, Przemysław Kraska - Andrzej Mórawski, Damian Zdeb Żółte kartki - Spójnia - 2 Żółte kartki - Błonie - 1 (Łukasz Zbroszczyk) Oceny według mnie (skala 1-10) Mariusz Fornal - 6 Mateusz Węgiełek - 6 Adrian Smoczek - 5 Bartosz Grygiel - 5 Robert Felisiak - 5 Łukasz Zbroszczyk - 4.5 Bartłomiej Gehrke - 5 Grzegorz Łomakin - 6.5 Przemysław Kraska - 3.5 Andrzej Mórawski - 5.5 Damian Zdeb - 5.5 Przemysław Cabaj - 3.5 Statystyki : Strzały : 9 - 16 Celne : 5 - 6 Niecelne : 4 - 10 Faule : 21 - 11 Ż.kartki : 2 - 1 Cz.kartki : 0 - 0 Spalone : 0 - 2 Poprzeczki : 0 - 1 Rzutu rożne : 7 - 6
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|