Przegrana w kiepskim stylu w ostatnim meczu na własnym boisku...
Dzisiaj w Barwicach odbył się ostatni mecz drużyny Błolnii na własnym boisku w tym sezonie. Po tym meczu pozostały jeszcze dwa ciężkie mecze wyjazdowe do Tuczna i Człopy. W dzisiejszym meczu Błonie podejmowały drużynę Pioniera 95 Borne Sulinowo. Po słabym meczu piłkarze przegrali ten mecz 0-2 i tym samym była to 2 porażka biało-zielonych w tym sezonie na własnym boisku. W dzisiejszej kadrze Błonii brakowało tylko 2 napastników, Andrzeja Mórawskiego oraz Michała Piławskiego. Był natomiast nieobecny w poprzednich meczach Sebastian Głuszak.
Dziś Błonie zagrały jeden z najsłabszych meczów na wiosnę. Mało razy zawodnicy stwarzali dogodne sytuacje do strzelenia bramek. Było to dość późno bo w 16 minucie odbyła się ta bramkowa sytuacja. Przemysław Cabaj źle wybił piłkę przed polem karnym, pomocnik Pioniera dograł do Przemysława Patera i ten ładnym strzałem pewnie pokonał Mariusza Fornala. Drugą bramkę nasi stracili w 43 minucie, po błędzie Roberta Felisiaka który nie wybił piłki, zawodnik Pioniera uderzył na bramkę, Fornal obronił lecz wypuścił piłkę i do pustej bramki dobijał Przemysław Pater. W drugiej połowie Błonie starały się kilka razy zagrozić pod bramką Arkadiusza Czerwińskiego lecz nie udało się zdobyć bramki, w poprzeczkę raz uderzył Łukasz Zbroszczyk. A oto szersza relacja:
Mecz zaczynamy bez kontuzjowanego bardzo poważnie Andrzeja Mórawskiego. Gra dzisiaj nieobecny w ostatnich meczach Sebastian Głuszak. Na bramce bez zmian stoi Mariusz Fornal. Na prawej obronie gra Przemysław Cabaj, w środku Adrian Smoczek oraz Robert Felisiak, na lewej stronie Łukasz Zając który wywalczył sobie ostatnio pierwszy skład. Na prawej pomocy gra Mateusz Węgiełek, na lewej Grzegorz Łomakin, a w środku Bartłomiej Gehrke oraz Sebastian Głuszak. Na ataku z Damianem Zdebem gra Łukasz Zbroszczyk. Pierwsze minuty meczu to bardzo mało akcji pod bramkami obydwu drużyn, pierwsza groźniejsza akcja wydarzyła się w 16 minucie. Wtedy to Błonie tracą pierwszego gola. Przemysław Cabaj źle wybił piłkę przed polem karnym, pomocnik Pioniera dograł do Przemysława Patera i ten ładnym strzałem pewnie pokonał Mariusza Fornala. W 19 minucie pierwsza groźniejsza akcja naszych piłkarzy. Choć piłka uderzona przez Damiana Zdeba poleciała obok słupka. W 23 minucie Damian Zdeb dośrodkowuje i głowy uderza Łukasz Zbroszczyk i obok bramki Czerwińskiego. W 29 minucie dobry strzał aktywnego Zdeba, uderzył za pola karnego, bramkarz broni lecz wypuszcza piłkę przed siebie, ale nie ma niestety zawodnika Błonii który by dobił ten strzał. W 35 minucie już pierwsza zmiana w Błoniach, słabo grającego Przemysława Cabaj zastąpił Bartosz Grygiel. W 43 minucie Błonie mogły wyrównać po tym jak Bartłomiej Gehrke przelobował bramkarza Pioniera, niestety po tym lobie piłka zatrzymała się na poprzeczce i bramki nie było. Bardzo szybką kontrę wykonali goście z Bornego i także w 43 minucie tracimy drugiego gola. Po błędzie Roberta Felisiak który nie wybił piłki, zawodnik Pioniera uderzył na bramkę, Fornal obronił lecz wypuścił piłkę i do pustej bramki dobijał Przemysław Pater. Do końca I połowy wynik się nie zmienił i przegrywamy 0-2. W przerwie meczu rozgrzewało się 4 piłkarzy. Byli to : Przemysław Kraska, Krzysztof Pieczara, Łukasz Opałka oraz Eliasz Ziółkowski. Drugą połowę nasi zawodnicy rozpoczynają w takim samym składzie jak zakończyliśmy pierwszą. Pojawiły się zmiany w formacji. Łukasz Zbroszczyk cofnął się na pomoc a Sebastian Głuszak grał na ataku. Już na początku II połowy Błonie stworzyły dobrą sytuację do strzelenia gola. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Sebastian Głuszak i strzałem z głowy uderzał Bartosz Grygiel i piłka poleciała bardzo blisko od słupka. W 50 minucie za pola karnego uderzył zawodnik Pioniera, mocny strzał przeleciał obok słupka. W 58 minucie kolejny celny strzał gości za pola karnego i pewnie broni Fornal. W 65 minucie żółtą kartkę otrzymał Bartosz Grygiel za faul. W 66 minucie ładnie w polu karnym piłkę wywalczył Łukasz Zbroszczyk, po chwili ładnie uderzył i piłka trafiła w poprzeczkę. W 70 minucie zawodnicy z Bornego Sulinowa powinni strzelić trzecią bramkę. Po podaniu do Krystiana Patera, ten napastnik z pierwszej piłki uderzył tuż obok słupka. W 80 minucie lekko na bramkę strzela Zdeb i pewnie broni Arkadiusz Czerwiński. W 88 minucie w boczną siatkę uderzył Krzysztof Pieczara. W 91 minucie ostatni strzał naszej drużyny, Bartłomiej Gehrke za pola karnego i obok słupka. Przegrywamy ten mecz w bardzo słabym stylu. Błonie wygrywając ten mecz mogły by już sobie zapewnić prawie pierwsze miejsce, bo dzisiaj Olimp Złocieniec zremisował z Drawą II Drawsko Pomorskie 1-1 i przy wygranej biało - zielonych mielibyśmy już 4 punkty przewagi. Ciężko dzisiaj pochwalić któregoś z naszych piłkarzy, choć myślę że według mnie najlepiej grał Łukasz Zając, który grając na lewej obronie, błędów nie popełniał i pewnie grał na swojej pozycji. Słabo zagrali inni nasi zawodnicy. Sebastian Głuszak bez treningów nie przypominał tego zawodnika z pierwszych meczy rundy wiosennej czy jesiennej. Mariusz Fornal w bramce także mało pewnie dziś grał. Obrońcy słabo, po ich błędach traciliśmy bramkę. Najpierw zawinił Przemysław Cabaj, a przy drugiej bramce błąd popełnił Robert Felisiak który nie wybił piłki. W pomocy także bardzo słabo. Mało akcji skrzydłami i słaba gra w środku doświadczego Bartłomieja Gehrke. W ataku także słabo, Damian Zdeb już nie grał tak dobrze jak w Świerczynie a Łukasz Zbroszczyk napastnikiem nie jest i także grał słabo. Jak już wcześniej pisałem w Błoniach zabrakło dzisiaj Andrzeja Mórawskiego (poważna kontuzja) oraz Michała Piławskiego (kartki). Dzisiaj swoje mecze rozegrali także juniorzy Błonii. Obydwa zespoły pokonały swoich rywali. Juniorzy Starsi pokonali 7-4 Graf Bukówko po 3 bramkach Kuby Lisa oraz Krzysztofa Pieczary oraz po golu Pawła Konia. A juniorzy młodsi wygrali 5-2 z Głazem Tychowo po 4 bramkach Bartosza Krefta i trafieniu Mariusza Kosiłowicza. Kolejny mecz drużyna rozegra w następną sobotę o godzinie 17.00. Błonie na wyjeździe zagrają z Jednością Tuczno. Będzie to ciężki mecz bo w Tucznie łatwo się nie gra. Po meczu w Tucznie zostanie naszym piłkarzą już tylko jeden mecz, także na wyjeździe dalekim, przeciwnikiem będzie Korona Człopa. Ale ten mecz dopiero 19 czerwca i jest to przełożona kolejka z powodu żałoby narodowej. W pierwszym meczu Błonii z Jednością nasza drużyna wygrała 3-0, po dwóch bramkach Łukasza Rakowskiego oraz po bramce Łukasza Zbroszczyka. News dotyczący meczu w Tucznie na stronie pojawi się w środę. Błonie Barwice - Pionier 95 Borne Sulinowo 0-2 (Przemysław Pater 16’, 43’) Błonie - Mariusz Fornal - Przemysław Cabaj (Bartosz Grygiel 35’), Adrian Smoczek, Robert Felisiak (Łukasz Opałka 82’), Łukasz Zając - Mateusz Węgiełek (Przemysław Kraska 64’), Bartłomiej Gehrke, Sebastian Głuszak, Grzegorz Łomakin (Krzysztof Pieczara 74’) - Damian Zdeb, Łukasz Zbroszczyk ponadto nie grał - Eliasz Ziółkowski Pionier - Arkadiusz Czerwiński - Dawid Michałkiewicz, Marcin Szwałek, Tomasz Bakiewicz, Marek Janicki - Kamil Pastwa (Patryk Przysiwek 46’), Mateusz Duda, Marcin Tederko, Artur Tederko (Piotr Bogdan 85’) - Krystian Pater, Przemysław Pater Żółte kartki - Błonie - 1 (Bartosz Grygiel) Żółte kartki - Pionier - 0 Oceny według mnie (skala 1-10) Mariusz Fornal - 4 Przemysław Cabaj - 3 Adrian Smoczek - 5 Robert Felisiak - 4 Łukasz Zając - 6.5 Mateusz Węgiełek - 4.5 Bartłomiej Gehrke - 4 Sebastian Głuszak - 5 Grzegorz Łomakin - 4.5 Damian Zdeb - 5.5 Łukasz Zbroszczyk - 4 Bartosz Grygiel - 4 Przemysław Kraska - 4 Krzysztof Pieczara - 4 Łukasz Opałka - za krótko grał
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|