Minimalna przegrana Pogoni, mimo dobrej gry
Piłkarze Pogoni Szczecin rozegrali drugi mecz sparingowy podczas pobytu w tureckiej Antalyi. Rywalem Portowców był zespół ukraińskiej ekstraklasy - Zoria Ługańsk. Warto podkreślić fakt, że kilka dni temu mecz sparingowy 3:0 z Zorią przegrał Widzew Łódź.
Patrząc na przebieg spotkania stwierdzić można, że tylko w pierwszych 15 minutach meczu widoczna była przewaga wyżej notowanego rywala. Na nieszczęście Dumy Pomorza zespół Zorii zdobył bramkę już w 6 minucie meczu po rzucie karnym. Sędzia wskazał na 11 metr po niefortunnej interwencji Omara Jaruna. Później dojrzalszym zespołem na boisku była Pogoń, która mądrze konstruowała swoje akcje. Wyrównanie paść mogło w 25 minucie spotkania. Sam na sam z bramkarzem Zorii wyszedł Marcin Klatt jednak tuż przed oddaniem strzału niestety poślizgnął się co uniemożliwiło strzelenie gola.
Jednak co się odwlecze to nie uciecze jak mawia stare polskie przysłowie. Wyrównującego gola w 40 minucie spotkania po podaniu Marcina Nowaka zdobył Omar Jarun. Uderzenie środkowego obrońcy było na tyle mocne i precyzyjne, że bramkarz nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji. W końcówce spotkania doszło również do spięcia między zawodnikami obu drużyn, które miało niewątpliwie wpływ na dalsze poczynania na boisku.
Gra się zaostrzyła a turecki sędzia przestał panować nad sytuacją na boisku. W drugiej części gry obaj trenerzy dokonali sporu roszad w swoich zespołach. Kolejna sytuacja w której 'zaiskrzyło' miała miejsce w 69 minucie gry. Marcin Bojarski został solidnie 'okopany' przez rywali na co nie zareagował sędzia. Nerwy udzieliły się Omarowi Jarunowi, który w dość mocnych słowach starał się udowodnić sędziemu, że nie miał racji. Ten nie mógł zareagować w inny sposób jak tylko ukarać obrońcę Dumy Pomorza czerwoną kartką. To wpłynęło nie najlepiej na morale Szczecinian. Już kilka minut później było 2:1 dla ukraińskiego ekstraklasowca. Podanie na prawej stronie otrzymał Parid Xhihani i dość szczęśliwym strzałem, bo piłka otarła się jeszcze o nogę Krzysztofa Hrymowicza, trafił do bramki Krzysztofa Pyskatego. Do ostatniej minuty Portowcy walczyli aby zmienić wynik tego spotkania, jednak tym razem się nie udało. Okazja do rehabilitacji już w najbliższą środę kiedy to Pogoń zagra z innym ukraińskim zespołem - Wołyń Łuck. Pogoń Szczecin: Krzysztof Pyskaty - Marcin Nowak, Omar Jarun (69 Piotr Koman), Krzysztof Hrymowicz, Marcin Woźniak (69 Josef Petrik) - Maksymilian Rogalski (60 Marcin Bojarski), Dariusz Zawadzki (46 Przemysław Pietruszka), Maciej Mysiak, Piotr Petasz - Olgierd Moskalewicz (78 Piotr Dziuba), Marcin Klatt (63 Maciej Ropiejko). Zoria Ługańsk: Bohdan Szust - Dmytro Chowbosza, Wołodymyr Jezerskyj, Maksym Kowalow, Mykyta Kameniuka - Artem Semenenko, Ihor Skoba (46 Wadym Milko, 59 Serhij Rudyka), Ihor Czajkowskyj, Serhij Syluk - Taras Łazarowycz (55 Maksym Biłyj), Jehor Kartuszow (63 Parid Xhihani).
�r�d�o: pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|