Pierwszego maja 2010 Pogoń ’04 Szczecin może przypieczętować piąte miejsce w tabeli i tym samym odnieść największy sukces w historii klubu. Dotąd nigdy nie udało się osiągnąć tak wysokiej pozycji w lidze.

Szczecinianie zagrają w ostatniej kolejce we własnej hali, z trzecim zespołem, Novą Katowice. Przed spotkaniem piłkarze Gerarda Juszczaka nie są jeszcze niczego pewni - porażka może zepchnąć ich szóste miejsce. Będzie to i tak najlepsza lokata w historii klubu, ale warto byłoby utrzymać piąte miejsce, na którym Pogoń ’04 znajduje się od kilku kolejek.

Porażka i równoczesne zwycięstwa rywali mogą spowodować, że „Zero-czwórka” zrówna się punktami także z siódmym i ósmym zespołem, ale z nimi ma korzystniejszy bilans bezpośredni. Z siódmym Grembachem Zgierz 7:6, a z ósmym Kupczykiem Kraków również 7:6. Dlatego też, już przed meczem Portowcy mają pewne szóste miejsce, a zrobią wszystko, żeby zachować piąte.
O wyższe cele walczą z kolei katowiczanie. FC Nova w ostatniej kolejce liczy się w walce o Mistrzostwo Polski. Przed meczem z Pogonią ’04 śląski zespół ma punkt straty do pierwszej Akademii FC Pniewy i drugiego Hurtapu Łęczyca. Tylko wygrana z Pogonią ’04 pozwoli podopiecznym Ivana Ilczyszyna pozwoli zachować szansę na krajowy czempionat. W dodatku będą musieli liczyć na korzystne rezultaty spotkań Hurtapu z Rekordem Bielsko-Biała i Cleareksu z Akademią.

W zimowej przerwie zespół z Katowic stracił jednego ze swoich najważniejszych zawodników. Brazylijczyk z polskim paszportem Cleverson Pelc przeniósł się do pniewskiej Akademii. Poza tym, do klubu - tradycyjnie już - trafiło kilku obcokrajowców.

W ostatnich pięciu kolejkach Nova gra w kratkę. Katowiczanie wygrali trzy mecze, a przegrali trzy. W ostatniej kolejce ulegli 2:3 Hurtapowi i może to mieć dla nich brzemienne skutki. Nikogo nie powinno zdziwić, że stracone w Łęczycy punkty zadecydują o utracie Mistrzostwa Polski, na które ogromne apetyty mają wszyscy w Katowicach.

Pogoń ’04 w rundzie wiosennej gra zdecydowanie słabiej, niż jesienią. W ostatniej kolejce szczecinianie przegrali w Pniewach 2:4. Zwyżkę formy zanotował jedynie Mateusz Mika, który w ostatnich spotkaniach spisuje się naprawdę dobrze. W meczu z Akademią zdobył dwie bardzo ładne bramki i widać, że stara się o nowy kontrakt.

Jesienią w pojedynku obydwu zespołów padł bramkowy remis 2:2. Bramki dla szczecinian zdobyli Dawid Wiśniewski oraz Volodymyr Nudyk. Ten drugi wrócił do Pogoni ’04 na ostatnie dwa mecze, po to, by pomóc zespołowi osiągnąć korzystne rezultaty.

W meczu z Novą łatwo o punkty nie będzie. Bardzo chcielibyśmy jednak, żeby szczecinianie wygrali na zakończenie rozgrywek. W rundzie wiosennej nie wygrali bowiem we własnej hali ani razu! W Szczecinie zdobyli łącznie dwa oczka (remisy 2:2 z Marwitem Toruń oraz 3:3 z GKS Jachym Tychy)

�r�d�o: pogon04.szczecin.pl