Pomeczowe wypowiedzi zawodników
Piotr Petasz: Myślę, że możemy być szczęśliwi z tego remisu. Udało nam się go wywalczyć na ciężkim terenie. Ruch zajmuje przecież trzecie miejsce w tabeli, jest bardzo dobrą drużyną. Strzeliliśmy gola prawidłowo, natomiast mamy trochę wątpliwości do bramki strzelonej przez Ruch, bo chyba padła ze spalonego. Kibice starali mi się przeszkadzać w grze, ale nie zważałem na to uwagi. Zająłem się grą, a nie tym, co krzyczą.
Maciej Mysiak: Ruch miał o wiele więcej sytuacji niż my, ale my mieliśmy w bramce fantastycznego Radka Janukiewicza. Ugraliśmy dobry wynik i będziemy walczyć w rewanżu, ale najpierw musimy poprawić sytuację w lidze, bo tam idzie nam kiepsko.
Marcin Bojarski: Nie powiedziałbym, że jesteśmy faworytem przed rewanżem. Gramy z klasowym i doświadczonym zespołem, który był już kilka razy w finale Pucharu Polski. Spodziewamy się ciężkiego meczu. Oglądam Ruch w Ekstraklasie i naprawdę prezentuje się on bardzo dobrze. Mieli cztery sytuacje stuprocentowe. Nasz bramkarz spisał się świetnie. My też spróbowaliśmy zaatakować. Mieliśmy sytuacje, po których mogliśmy zdobyć gola. Sprawa awansu jest otwarta. Ruch ma w swoich szeregach kilku ciekawych zawodników, dlatego czeka nas ciężka walka. Można się u nas spodziewać kompletu publiczności, myślę, że 15-16 tysięcy kibiców. Mecz będzie bardzo atrakcyjny.
Maciej Sadlok (obrońca Ruchu):Czujemy niedosyt, zwłaszcza że stwarzaliśmy sobie sytuacje podbramkowe. Nie ułożył się na ten mecz, tak jak myśleliśmy. Jest to dla nas przestroga, że nie jest wcale tak łatwo. Wiedzieliśmy o tym i naprawdę się staraliśmy, ale w piłce nie zawsze wszystko wychodzi. Zaangażowanie było takie, jak w każdym spotkaniu, bo do wszystkich podchodzimy tak samo. Bramka Pogoni była trochę oblężona, ale za dużo do niej nie wpadło. Trudno, trzeba myśleć o rewanżu, w którym musimy zrobić wszystko, żeby awansować, bo taki jest nasz cel. Musimy otwarcie przyznać, że w rewanżu zdecydowanie lepszą sytuację będzie mieć Pogoń. Rafał Grodzicki (obrońca Ruchu):Pogoń grała dzisiaj bardzo dobrze w obronie. Bronili się praktycznie całą jedenastką. Ciężko było cokolwiek strzelić. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, które nie potrafiliśmy wykorzystać. Rywale w zasadzie mieli tylko dwie sytuacje, z czego strzelili jedną bramkę. Bohaterem meczu jest bramkarz Pogoni, bo wyciągnął wiele nieprawdopodobnych strzałów. Szkoda, bo czeka nas w Szczecinie ciężki mecz. Łukasz Janoszka (pomocnik Ruchu): Z każdą minutą się rozkręcaliśmy i szkoda tylu zmarnowanych sytuacji. Gdybyśmy część z nich wykorzystali, to odbiór meczu byłby zupełnie inny, a tak… W Szczecinie będzie ciężko, ale 1:1 nie jest też najgorszym rezultatem i nie stawia nas w złym położeniu. Artur Sobiech (napastnik Ruchu): Nie możemy sobie na własnym terenie dać strzelić gola. Musimy też wykorzystywać sytuacje podbramkowe, bo mieliśmy ich w dwóch meczach mnóstwo. Myślę, że w kolejnym spotkaniu będziemy skuteczniejsi, a w Szczecinie na pewno zagramy va banque.
�r�d�o: niebiescy.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|