Rewanż pod znakiem walki
Już w niedzielę odbędzie się rewanżowy mecz 1/4 finału futsalowego Pucharu Polski. W hali przy ul. Twardowskiego zmierzą się Moto 46 Szczecin i Pogoń '04 Szczecin.
Tym razem w roli gospodarzy wystąpią zawodnicy zespołu Mistrza Ligi Środowiskowej. W barwach Moto nie zobaczymy na pewno dwóch Młodzieżowych Mistrzów Polski 2009, czyli Michała Kubika oraz Artura Jurczaka. Obaj byli w pierwszym spotkaniu wyróżniającymi się zawodnikami, Jurczak zdobył nawet gola. Pogoń '04 cofnęła wspomnianej dwójce pozwolenia na grę w Moto i w rewanżu zawodnicy nie wystąpią. Pozwolenia nie cofnięto natomiast młodemu bramkarzowi Łukaszowi Koszmiderowi - ten zawodnik ma podpisany ze szczecińskim klubem kontrakt amatorski. W pierwszym mecze niespodziewanie górą było Moto 46, które wysoko wygrało 4:1. Dwie bramki zdobył w tym meczu Marcin Gniotek, a po golu dołożyli Mateusz Maćkiewicz i Artur Jurczak. Teraz fustaliści z ligi środowiskowej zagrają 'u siebie'.
Będzie to pierwszy w historii mecz, kiedy Pogoń '04 zagra w hali przy ul. Twardowskiego jako gość. Mimo wysokiej porażki w pierwszym ćwierćfinale, podopieczni Gerarda Juszczaka w dalszym ciągu mierzą w finał PP. Aby go uzyskać, muszą pokonać w rewanżu Moto różnicą czterech goli, bądź trzema, przy założeniu, że sami zdobędą przynajmniej pięć bramek (np. wynik 5:2, 6:3 i wyższe). Jeśli mecz zakończyłby się wynikiem 4:1 dla Pogoni '04, sędzia zarządzi dogrywkę oraz rzuty karne.
Pogoń '04 przystąpi do meczu pełnym składem. Zawodnicy zrobią wszystko, aby zmazać plamę z pierwszego meczu i osiągnąć korzystny rezultat. Futsaliści 'zero-czwórki' zostawią na boisku litry potu, aby osiągnąć korzystny wynik i awansować do półfinału!
�r�d�o: pogon04.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Venus |
|