Druga porażka z rzędu. Ina przegrywa z Kluczevią
W sobotę goleniowska Ina rozegrała ostatnie spotkanie wyjazdowe w czwartej lidze, w którym zmierzyła się ze słabo spisującą się w tym sezonie Kluczevią Stargard. Po ostatniej porażce z Odrą Chojna wszyscy liczyli na lepszy występ goleniowian w Stargardzie, jednak, także i tym razem, podopieczni Marka Karmazyna zawiedli i niespodziewanie przegrali drugi mecz z rzędu, tym razem 2:4.
Spotkanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy. Napastnik ze Stargardu Krzysztof Śniadek w 24 minucie wykorzystał niezdecydowanie bramkarza goleniowskiej Iny i pewnym uderzeniem posłał piłkę nad wychodzącym z bramki Sobolewskim. Strata bramki podziałała pozytywnie na biało-zielonych, gdyż po kilku minutach doprowadzili oni do wyrównania. Filip Borek dośrodkował z rzutu wolnego wprost na głowę Piotra Hanuszkiewicza, a ten pewnie umieścił piłkę w siatce rywali.
Niecałe dziesięć minut później błąd popełnia obrońca Kluczevii. Piłkę przejmuje Filip Borek, mija bramkarza i umieszcza piłkę w pustej już bramce. Radość goleniowian nie trwała długo, gdyż chwilę po wznowieniu gry gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, który pięknym strzałem w samo okienko wykończył Michał Magnuski. W końcówce pierwszej połowy oba zespoły stworzyły dobre widowisko, gdyż akcje przenosiły się spod jednej bramki, pod drugą, jednak goli w tej części meczu już nie było.
W drugiej połowie Ina starała się strzelić zwycięską bramkę, jednak ataki były na tyle nieporadne, że obrońcy rywali nie mieli problemów z zatrzymywaniem goleniowskich napastników. Bramki padły dopiero w końcówce meczu, jednak były to bramki dla gospodarzy. Najpierw Mariusz Nowicki zdecydował się na strzał z ponad 30 metrów, piłka trafiła w poprzeczkę, a następnie odbiła się od pleców Sobolewskiego i wpadła do bramki dając Kluczevii prowadzenie. Chwilę później ustalony został wynik meczu, gdyż sytuację sam na sam wykorzystał stargardzki napastnik - Damian Odachowski. Goleniowska Ina przegrała drugi mecz z rzędu, z zespołem, który w ligowej tabeli znajdował się blisko strefy spadkowej. Ina, która dwa tygodnie temu była wiceliderem, teraz spadła na szóste miejsce w tabeli i do lidera traci pięć punktów. Ostatnie ligowe spotkanie goleniowianie zagrają w najbliższą sobotę, kiedy to na stadionie w Goleniowie zmierzą się z Vinetą Wolin. KLUCZEVIA STARGARD - INA GOLENIÓW 4:2 (2:2) Bramki: Śniadek (24), M. Magnuski (40), M. Nowicki (77), Odachowski (80) (Kluczevia) / Hanuszkiewicz (30), Filip Borek (39) (Ina). Kluczevia: M. Bednarski, S. Jodłowski, P. Zdziarski, M. Nowicki, G. Magnuski, M. Magnuski, K. Cieplak, R. Surma, R. Downar, D. Odachowski, K. Śniadek. Na zmiany wchodzili: A. Pilipczak, M. Gładuń, M. Bareja. INA: Sobolewski - Stuba, Winiarski, Dobrowolski - F. Borek, Hanuszkiewicz, Trosko, W. Borek (80' Pędziwiatr), Winogrodzki (84' Nabrzewski) - Wiśniewski, Kott (61' Gołaszewski). Żółte kartki: Jodłowski, Odachowski (Kluczevia) / Winogrodzki, Hanuszkiewicz (Ina)
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|