Remor deklasuje rywala !
Remor w swoim drugim meczu w sezonie 2010/2011 rozbił na własnym terenie drużynę Mieszka Mieszkowice 6:0(3:0).
Po porażce w Dargomyśli, Remorowcy byli bardzo skoncentrowani aby nie dać się zaskoczyć i przypadkiem nie przegrać kolejnego spotkania. Od samego początku meczu do ataków ruszyli goście, którzy chcieli dobrze rozpocząć ten mecz. Było blisko, gdyż Mieszko miało 2 dogodnie okazje bramkowe. Jedną dobrze wybronił Dziubczyński, a strzał z dystansu jednego z pomocników gości wylądował na poprzeczce. Można śmiało powiedzieć, że pierwsze 25 minut należało do nich. Z czasem jednak do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Ku zmartwieniu kibiców przyjezdnych, Remor miał swoje 'Zabójcze 7 minut'.
Najpierw w 30 minucie rzut rożny wykonywał Denisiuk, a piłkę do własnej siatki skierował jeden z graczy Mieszka. Już 3 minuty później było 2:0. W sytuacji sam na sam znalazł się Adamczyk, ale jego strzał obronił bramkarz. Bardziej skuteczna okazała się dobitka Młynarczykowskiego, który strzałem z 'dużego palca' podwyższył wynik. W 37 minucie gry było już 3:0. Z boku boiska piłkę w biegu wrzucił Adamczyk, a strzałem z pierwszej piłki bramkarza gości pokonał Denisiuk.
Kolejne bramki wpadały w drugiej części gry. Najpierw jednak warta uwagi była sytuacja gdzie Żybko ostro zaatakował pomocnika Mieszka i nie obejrzał za to drugiej żółtej a w konsekwencji czerwonej kartki. Tak więc Remor dalej grał w 11. Bramka na 4:0 wpadła w 69 minucie. Oko w oko z goalkeeperem gości stanął Adamczyk i strzałem obok słupka umieścił piłkę w siatce. Potem na kilka chwil gra przeniosła się w pole karne gospodarzy. Wielkie zamieszanie na 11 metrze, piłka odbija się od obrońcy Remora i trafia pod nogi pomocnika gości. Ten strzelił, ale dobrą interwencją popisał się Dziubczyński. Dosłownie 3 minuty potem, Remor zdobył bramkę na 5:0, ale sędzia jej nie uznał, twierdząc, że M. Lewandowski był na spalonym. Co się odwlecze to nie uciecze - jak mówi przysłowie. W 80 minucie strzałem z bliskiej odległości na 5:0 strzelił Urbaniak. Gospodarze mieli jeszcze kilka okazji, ale nie potrafili ich wykorzystać. Wynik jednak ostatecznie ustalił M. Drzewiecki, który po podaniu od swojego brata strzałem po ziemi pokonał bramkarza z Mieszkowic. Sędzia doliczył minutę po czym zakończył spotkanie. Remor - Mieszko 6:0. Bramki: 30' - samobójcza, 33' - Młynarczykowski, 37' - Denisiuk, 69' - Adamczyk, 80' - Urbaniak, 88' - Drzewiecki M. Skład: Dziubczyński - Urbaniak, Zybko, Lewandowski M., Lewandowski P. - Szczota (75' Hołubowski), Denisiuk, Gnitecki (70' Romanowski), Młynarczykowski (50' Gołębiewski) - Drzewiecki A., Adamczyk (70' Drzewiecki M.)
�r�d�o: www.mksremor.futbolowo.pl / kubaz
relacjďż˝ dodaďż˝: kubaz |
|