W rozegranym wczoraj meczu derbowym w Sianowie Olimpia uległa miejscowej Victorii 1:0.

Planowany na sobotę mecz rozegrano już w czwartek, bo w weekend futbolistki będą musiały oddać stadion rolnikom, którzy zaplanowali tam dożynki.

Pierwsze minuty to lekka przewaga Olimpii, ale to szczecinianki chyba uśpiło, bo pozwoliły Victorii wykorzystać już pierwszą okazję do zdobycia gola. Była 20 minuta, przy piłce Marlena Kryściak... Sianowianka dostrzegła złe ustawienie bramkarki gości, Beaty Watychowicz i efektownym lobem posłała piłkę do siatki.

Była to jedyna bramka tego meczu. Wcześniej, bo w 6 minucie Magda Lachman została sfaulowana w polu karnym przez bramkarkę z Sianowa, lecz sędzia nie odgwizdała ewidentnej jedenastki. Chwilę później dwukrotnie Justyna Siwek dokładnie obsłużyła Joannę Tokarską, lecz zabrakło wykończenia. Miejscowe mogły jeszcze podwyższyć wynik, ale na trzy minuty przed końcem meczu Justyna Siwik nie wykorzystała wybornej sytuacji sam na sam z Watychowicz.

Było to słabe spotkanie w wykonaniu szczecinianek. Kwadransem dobrej gry nie można wygrać meczu w I lidze. Zwycięstwo sianowianek tym cenniejsze, że wywalczone zdziesiątkowanym niemal składem.

W następnej kolejce Olimpia podejmie Golden Gola Bydgoszcz. Victoria zmierzy się na wyjeździe z Rolnikiem Głogówek.

�r�d�o: www.mksolimpia.szczecin.pl / www.tvp.pl