Świt gromi Orła przy Nehringa
Po ubiegłotygodniowej porażce z rezerwami szczecińskiej Pogoni, zawodnikom Świtu w kolejnym meczu ligowym przyszło zmierzyć się z Orłem Trzcińsko Zdrój, który do tej pory był dla Świtowców przeciwnikiem dość niewygodnym.
Tym razem jednak piłkarze OKSu rozbili Orła aż 6-0 i utrzymali kontakt z zespołami z czołówki tabeli. Mecz odbył się na boisku MOSRiR przy ulicy Nehringa ze względu na odbywające się przy Stołczyńskiej 100 prace, związane z remontem systemu ogrzewania. Duma Skolwina przystąpiła do spotkania w nieco odmienionym składzie niż zazwyczaj. Skolwinianie początkowo grali dość nieporadnie, co skutkowało wieloma nieporozumieniami i niecelnymi podaniami. W końcu jednak długim podaniem został obsłużony Dariusz Skuratowski, który zostawił z tyłu obrońców Orła, lecz niestety w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości strzelił obok bramki.
Do pozycji strzeleckich po kornerach doszedł dwukrotnie Sebastian Kolec, lecz piłka po jego strzałach głową nie znalazła drogi do siatki rywali. Wynik meczu otworzył Marcin Ratkowski, który wykorzystał podanie Rafała Blasiusa oraz nieudaną pułapkę ofside’ową obrońców Orła i strzałem z 10 metrów nie dał szans golkeeperowi z Trzcińska. W pierwszych 3 kwadransach wynik już nie uległ zmianie.
Drugą część meczu Świtowcy rozpoczęli z większym animuszem, przez co niemal nieustannie rozgrywali piłkę na połowie przyjezdnych. Mimo zdecydowanej przewagi Świt w pierwszych fragmentach drugiej odsłony nie potrafił znaleźć sposobu na zdobycie kolejnego gola. Aż do momentu kiedy Grzegorz Celmer zdecydował się na drybling w polu karnym, gdzie zwiódł obrońcę i bramkarza, a następnie wpakował piłkę do bramki. Kilka minut później ten sam zawodnik podwyższył na 3:0. Czwartą bramkę zdobył wprowadzony Aleksander Kűhl, który pokazał się w tym meczu naprawdę z dobrej strony. Piąte trafienie to zasługa ponownie Grzegorza Celmera, który w ten sposób skompletował klasycznego hat-tricka i został głównym sprawcą pogromu przyjezdnych. Wynik zawodów ustalił Dariusz Skuratowski, którego strzał z jedenastki obronił początkowo bramkarz Orła, lecz do odbitej piłki dopadł Grzegorz Celmer, który ponownie wyłożył piłkę popularnemu „Skórze”, a temu nie pozostało nic innego jak tylko zdobyć bramkę. Miejmy nadzieje, że gol ten pomorze przełamać niemoc strzelecką napastnikowi Świtu i w kolejnych meczach zacznie on trafiać równie często jak na początku sezonu. Zwycięstwo podopiecznych Mariusza Pikuły w meczu z Orłem nie podlegało dyskusji, gdyż Świtowcy zdominowali przyjezdnych w każdym elemencie gry, o czym dobitnie świadczy rozmiar wygranej. Kolejny pojedynek ligowy, jaki czeka piłkarzy Świtu to starcie w Myśliborzu z zamykającym tabelę V ligi Osadnikiem. Miejmy nadzieje, że zawodnicy z północy Szczecina nie zlekceważą rywali i skutecznie powalczą o kolejny komplet punktów. ŚWIT SKOLWIN - ORZEŁ TRZCIŃSKO ZDRÓJ 6:0 (1:0) Bramki: G.Celmer 3, M.Ratkowski, A.Kűhl, D.Skuratowski ŚWIT: Kopociński Mateusz - Szałek Cezary, Jasiński Grzegorz, Kolec Sebastian, Brzeziński Artur (C) (80' Lipski Piotr) - Celmer Grzegorz, Blasius Rafał, Barczyński Krzysztof (60' Danikiewicz Tomasz), Kufel Szymon (60' Pachulski Artur) - Ratkowski Marcin (65' Kűhl Aleksander), Dariusz Skuratowski. Pozostali: Bącler Paweł, Jezierski Jarosław oraz Chyła Jacek.
�r�d�o: www.swit.skolwin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|