Fatalna druga połowa
Szczypiornistki Politechniki Koszalińskiej w 5. kolejce Superligi doznały na wyjeździe druzgocącej porażki z Vistal Łączpol Gdynia 15:29.
Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana. Dynamiczna gra obu zespołów sprawiała, że spotkanie mogło podobać się kibicom. Nic nie wskazywało na to, że koszalinianki przegrają aż 14 punktami, tym bardziej, że w 10 minucie spotkania nasze zawodniczki mogły cieszyć się nawet z trzybramkowej przewagi. Gospodynie wzięły się jednak ostro do pracy i na przerwę schodziły prowadząc 14:12. Podczas pierwszej połowy meczu kontuzji stawu skokowego doznała koszalińska kołowa Joanna Dworaczyk i z powodu urazu nie mogła już wspierać swego zespołu na parkiecie przez resztę spotkania.
Druga połowa została w całości zdominowana przez gdynianki. W grę akademiczek wkradł się chaos i mimo podejmowanych prób dziewczyny nie mogły sprostać wyraźnie lepiej dysponowanym rywalkom. Dużo strat, liczne przechwyty i kontry okazały się skuteczną receptą na Politechnikę. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 29 do 15 dla Łączpolu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne /azs.politechnika.koszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|