Rozmowa z trenerem 'A' klasowego klubu Czarni Marianowo Panem Marcinem Sztylką po meczu w Marianowie z Pomorzaninem Zamęcin.
Panie trenerze wyszliście na mecz zmotywowani walką o zwycięstwo co bardzo szybko udowodniliście zdobyciem bramki w 5 minucie meczu, ale przeciwnik nie zostawił wam żadnych złudzeń, że przyjechał grać o 'pietruszkę' i w 15 minucie zdobył bramkę wyrównującą, proszę opisać jaki z Pana punktu widzenia był przebieg tego meczu?
M.Sz. Myślę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem w tym meczu, na usprawiedliwienie chcę zaznaczyć, że do tego meczu przystąpiliśmy zawodnikami wśród których 9 niedawno ukończyło 19 i 20 lat, są to zawodnicy mało ograni na ligowych podwórkach, co do straconej bramki dodam, że moja drużyna pogubiła się trochę po zwycięskiej bramce i rozluźniła swoje szyki obronne.

Panie trenerze po przerwie zrobił Pan kilka zmian, które przyniosły waszej drużynie większą przewagę szczególnie po wprowadzeniu zawodnika z numerem 13 Lucjana Wasiluka, który nie wykorzystał dwóch 100 procentowych okazji do zdobycia zwycięskiej bramki, dlaczego wszedł on tak późno na boisko?
M.Sz. Tak to prawda zawodnik Lucjan Wasiluk jest bardzo doświadczonym napastnikiem ale przez ostatni okres nie mógł z nami trenować a ponieważ trzymamy się pewnej dyscypliny klubowej w pierwszej kolejności wychodzą na boisko zawodnicy biorący udział w treningach.

Panie trenerze czy chciałby Pan wyróżnić któregoś z zawodników waszej drużyny?
M.Sz. Powiem prawdę, że trudno kogoś wyróżnić w dzisiejszym meczu, są to młodzi chłopcy, którzy dopiero od niedawna zaczynają zdobywać piłkarskie szlify i jeżeli nie będą zaniedbywać treningów w przyszłym sezonie postaramy się grać w czołówce tabeli. Są też wśród nich zawodnicy, którzy nie tylko w dzisiejszym meczu ale w całym cyklu przygotowawczym oraz na treningach wykazują się dużym zaangażowaniem, jednym z takich jest Hubert Zabadała, który ma zawsze równą formę na każdym meczu.

Panie trenerze graliście dzisiaj przy bardzo niesprzyjających warunkach (silny wiatr) pierwszą połowę graliście z wiatrem, co Pan powiedział swoim zawodnikom w szatni podczas przerwy w meczu?
M.Sz. Poprosiłem zawodników o większe zdyscyplinowanie ponieważ często w czasie innych meczów tuż po rozpoczęciu drugiej połowy często traciliśmy 'głupie' bramki, moja drużyna większość meczów wygrywała w końcówkach drugich połów meczu i dlatego zobowiązałem zawodników do bardzo uważnej gry przez pierwsze 20 minut a następnie przystąpić do naszych zawsze udanych ataków, niestety pogoda pokrzyżowała nam szyki i gra wysoką piłką nie przyniosła oczekiwanych efektów.

Dziękuję bardzo za krótki opis dzisiejszego meczu oraz życzę Panu i całej drużynie Czarni Marianowo coraz większych sukcesów na boiskach piłkarskich.
M.Sz. Dziękuję bardzo i na zakończenie dodam, że jeżeli drużyna się porządnie skonsoliduje będziemy w przyszłości groźnym przeciwnikiem dla innych piłkarskich drużyn.