Porażka w ostatniej sekundzie
W niedzielnym pojedynku, 26 marca pomiędzy Siarką Tarnobrzeg a Kotwicą Kołobrzeg nie zabrakło emocji. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 82:81. Zwycięstwo miejscowym zapewnił swoim trafieniem Louis Truscott. Spotkanie lepiej rozpoczęli Tarnobrzeżanie, duża w tym zasługa Bartosza Krupy, który powrócił i dobrze wkomponował się w grę zespołu. Zielono-czarno-żółci byli bardzo skuteczni w ataku w przeciwieństwie do Czarodziejów z Wydm. Nieźle prezentował się Michał Wołoszyn na tle biało-niebieskich. Dzięki Michałowi Deloachowi i Rafałowi Rajewiczowi Siarka prowadziła po pierwszej kwarcie 27:19. W drugiej odsłonie spotkania podopiecznych Dariusza Szczubiała do walki poderwał Łukasz Diduszko.
Na sześć minut przed końcem drugiej odsłony Kołobrzeżanie za sprawą Bartosza Szarzalo wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Walka była wyrównana z minimalnym wskazaniem na gości. Po dwudziestu minutach gry za sprawą Jessiego Sappa przyjezdni prowadzili 46:43. W trzeciej kwarcie nie do zatrzymania był Darell Harris i to on w pojedynkę ciągnął zespół z Kołobrzegu. W połowie trzeciej odsłony spotkania złapał czwarte przewinienie. Osłabienie Kotwicy poskutkowało przejęciem inicjatywy przez Siarkę. Za sprawą Krupy i Deloacha, gospodarze odzyskali prowadzenie, które zaczęli z biegiem czasu powiększać. Pod koniec tej odsłony przyjezdni zdołali odrobić większość strat. W ostatniej ćwiartce spotkania zielono-czarno-żółci za sprawą Delocha uzyskali niewielką przewagę. Kotwica dzięki Sappowi otrząsnęła się z chwilowej niemocy i zdobyła kilka ważnych punktów. Skuteczna, a zarazem asekuracyjna gra Harrisa sprawiła, że przyjezdni objęli prowadzenie którego prawie nie oddali do samego konca. W ostatniej sekundzie meczu dał znać o sobie duet Deloach - Truscott, ten drugi zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo 82:81.
ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|