Spektakl jednego aktora
Miły świąteczny prezent sprawili swoim kibicom piłkarze Pogoni Barlinek pokonując w Wielki Piątek na stadionie w Strzelcach Krajeńskich Kaszubię Kościerzyna 4:1 (2:0). Znakomite zawody rozegrał Tomasz Bejuk autor trzech goli oraz asystent przy golu Rafała Świtaja. Honorową bramkę dla zespołu z Kościerzyny zdobył Paweł Piotrowski. Zwycięstwo podopiecznych trenera Jacka Świercza bezdyskusyjne, piłkarze Kaszubi nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze dysponowanym zawodnikom z Barlinka.
Pierwsze dwadzieścia minut meczu nie wskazywało, że kibice zgromadzeni na stadionie obejrzą aż pięć goli. Gra była senna i toczyła się od jednego pola karnego do drugiego. W 23 minucie Skórecki wywalczył piłkę w środkowej strefie boiska i podał na 16 metr do Bejuka, który mocnym strzałem obok bramkarza zdobył prowadzenie. W 31 minucie bliski wyrównania był Klawikowski, jednak z 7 metrów posłał piłkę wysoko nad bramką. Dziesięć minut później po ładnej akcji całego zespołu i podaniu Barandowskiego, Bejuk huknął z pierwszej piłki tuż nad poprzeczką. W 45 minucie Pogoń zdobyła gola do szatni. Tym razem Bejuk znakomitym podaniem otworzył drogę do bramki Świtajowi, który umieścił piłkę siatce obok bezradnego golkipera Kaszubi.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił i ton wydarzeń na boisku nadawali piłkarze Pogoni. W 49 minucie piłka po strzale Bejuka otarła się o nogę obrońcy i w odległości kilku centymetrów minęła słupek bramki. Trzy minuty później Barandowski uderzał z ostrego kąta nad poprzeczką. Chwile później goście zrewanżowali się minimalnie niecelnym strzałem Wysieckiego z 20 metra. W 62 minucie Gaca dalekim podaniem uruchomił na prawym skrzydle Barandowskiego, który dośrodkował w pole karne do nadbiegającego Bejuka. Pierwszy strzał napastnika Pogoni został zablokowany, ale dobitka trafiła w okienko bramki gości. W 70 minucie Piotrowski wykorzystał chwilowe rozluźnienie obrońców z Barlinka i po indywidualnej akcji pokonał Tomczaka. Riposta gospodarzy była niemal natychmiastowa Świercz znalazł się sam przed bramkarzem Kaszubi, młody zawodnik z Barlinka dostrzegł kątem oka nadbiegającego Barandowskiego, którego strzał do pustej bramki niemal z linii bramkowej na rzut rożny wybił obrońca z Kościerzyny. W 88 minucie rozgrywający znakomity mecz Bejuk oddał precyzyjny strzał z 25 metrów i futbolówka po raz czwarty zatrzepotała w siatce gości. W doliczonym czasie gry Piotrowski po raz drugi mógł się wpisać na listę strzelców, ale piłkę po strzale głową zawodnika Kaszubi bramkarz Pogoni wybił na rzut rożny.
�r�d�o: Pogon74 / www.pogonbarlinek.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|